Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Brytyjskie media zdziwione: polski minister powołuje się na Protokoły Mędrców Syjonu

Dziennik "The Guardian" opisując sylwetkę Antoniego Macierewicza wyraża mocne zdziwienie, że polski minister powoływał się na antysemicki dokument, który został napisany przez carskich urzędników, żeby zdyskredytować Żydów. Dziennik pisze również o problemie związanym z tą nominacją dla Davida Camerona i europejskich dyplomatów.

Chodzi o wypowiedź, którą nowy Minister Obrony Narodowej udzielił w 2002 roku w Radiu Maryja. W trakcie "Rozmów niedokończonych" odpowiadając na pytanie słuchacza, przyznał, że czytał Protokoły Mędrów Syjonu. Nastęnie zaczął mówić o sporach na temat autentyczności dokumentu, podkreślając, że część historyków uważa go za prawdziwy i opisujący realną chęć narodu żydowskiego do kontroli nad światem. Na zakończenie zaznaczył, że niezależnie od jego autentycznośći wśród Żydów istnieją grupy myślące bardzo przebiegle i działające na niekorzyść Polski.

"The Guardian" wyjaśnia swoim czytelnikom, że sporu na temat autentyczności Protokołów nie ma. Już w latach 20-tych odkryto w nim fragmenty antysemickich artykułów drukowanych wcześniej, a cała publikacja powstała żeby usprawiedliwić i rozbudzić niechęć do Żydów w Europie. W latach 30 w hitlerowskich Niemczech była to lektura obowiązkowa.

Zdaniem dziennikarzy z Wysp tego typu wypowiedzi są poważnym problemem dla Davida Camerona, który w Parlamencie Europejskim zasiada w jednej frakcji z PiS. Sama nomimacja takiego polityka na szefa MON może również zaszkodzić kontaktom Polski z NATO i Unią Europejską.

W dalszej części sylwetki Macierewicza opisane są jego osiągnięcia polityczne. Dziennik przytacza historię o "Nocy teczek" na początku lat 90-tych oraz o likwidacji służb WSI dziesięć lat temu, gdy Prawo i Sprawiedliwość rządziło z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama