Zjawisko gwałtownie przybiera na sile - w czerwcu niewypłacalność orzeczono wobec 240 osób, podczas gdy jeszcze w styczniu – tylko 2, w lutym – 25, a w kwietniu - już 118.
Dzieje się tak, bo od początku br. obowiązują przepisy, które znacznie ułatwiają uzyskanie sądowej upadłości. Coraz więcej dłużników decyduje się więc na ucieczkę przed wierzycielami w niewypłacalność i coraz więcej będzie z tej możliwości korzystać.
Miesięczna liczba upadłości już przekroczyła 200, a to oznacza, że w br. może być ich ponad 2 tys. - dwukrotnie więcej niż upadłości firm – wylicza Jarosław Nowrotek, prezes Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej, autor raportu o upadłościach. (PAP)