Nagrania DVD to znak, że opera się popularyzuje i staje się coraz szerzej dostępna. Dzięki takim nagraniom, we własnym domu możemy zobaczyć ostatnie produkcje z Nowego Jorku, Moskwy czy też Paryża. Niedawno wyszło kilka nowych nagrań, które z pewnością zainteresują wielbicieli opery, a może także tych, którzy są po prostu ciekawi czym opera jest, ale do tej pory nie wybrali się na żadne przedstawienie na żywo.
„I Capuleti e i Montecchi” to jedna z pereł bel canta. To dzieło Vincenzo Belliniego miało swoją premierę w 1830 i do dziś jest uważane za jedno z najwybitniejszych w swoim gatunku. Niestety rzadko można dziś usłyszeć tę operę na deskach teatrów operowych, zatem szczególnie cieszy najnowsze DVD z Opernhaus Zurich. Najnowsza produkcja „I Capuleti e i Montecchi” z Zurichu miała swoją premierę w lecie ubiegłego roku, a obecnie jest dostępna na DVD. Przedstawienie to wyreżyserował Christof Loy. To jeden z czołowych twórców operowych naszych czasów i to widać w każdej minucie tego przedstawienia. Jego historia Romea i Julii jest osadzona w małym włoskim miasteczku, ogarniętym wojnami lokalnych rodzin mafijnych. Loy skupia się na traumie młodej Julii, która dorasta w atmosferze przemocy. Jego produkcja jest elegancka, do perfekcji są tutaj dopracowane szczególy, ale przede wszystkim, to po prostu dobrze opowiedziana historia. Philharmonię Zurich rewelacyjnie poprowadził Fabio Luisi. A w tytułowych rolach zobaczymy tutaj młodą ukraińską śpiewaczkę Olgę Kulchynską oraz jedną z największych śpiewaczek naszych czasów Joyce DiDonato.
Kolejnym nagraniem operowym, które ostatnio pojawiło się na rynku, jest DVD „Andrea Chenier” Umberto Giordano. Nagranie to pochodzi z Royal Opera House. Brytyjski reżyser David McVicar udowadnia tutaj, że tradycyjna produkcja operowa wciąż może wciągać a nawet fascynować. Jego „Chenier” jest dość wiernym odtworzeniem historii z czasów Rewolucji Francuskiej. Dyrygent Antonio Pappano wydobył z tej muzyki potęgę emocji i ekspresji. Jego interpretacja „Cheniera” jest niezwykle ekspresyjna. Wprawdzie wszyscy śpiewacy są tutaj dość dobrzy, ale każdy nieco ginie w cieniu Jonasa Kaufmanna. To do niego należy ta produkcja. Ma on charyzmatyczny, potężny głos, któremu nie sposób się oprzeć. Tą rolą Kaufmann po raz kolejny udowadnia, że jest obecnie pierwszym tenorem na świecie.
Warto również obejrzeć inne nagranie pochodzące z Royal Opera House, które ostatnio pojawiło się w sprzedaży. „Cavalleria Rusticana” Mascagniego oraz „Pagliacci” Leoncavalliego to jedne z najbardziej znanych oper. Te dość krótkie dzieła z przełomu XIX i XX wieku są jakby zwieńczeniem włoskiej tradycji operowej. Pod batutą Pappano te opery są pełne barw i dramatyzmu. Słynną arię z „Pagliacci” wykonuje Aleksandrs Antonenko. Antonenko ma w głosie coś, co Włosi określają jako „cantabile” – wyjątkową śpiewność, która jest w stanie oczarować publiczność. W jego interpretacji zachwyca nie tylko wyrazistość głosu, ale również elegancja we frazowaniu, wyczucie rytmu i unikalna ekspresyjność. Przedstawienie to wyreżyserował Damiano Michieletto. Obie te opery połączył w spójną całość, opowiadając o tragicznej miłości we współczesnej sycylijskiej wiosce. Michieletto robi wiwisekcję emocji, które targają ludźmi i prowadzą do przemocy. To wizualnie porywające przedstawienie, które pozwala odkryć coś uniwersalnego w tej operze.
Napisz komentarz
Komentarze