Wypowiedź wybitnej specjalistki padła podczas międzynarodowego spotkania ekspertów z dziedziny prawa w Kuala Lumpur. Lady Hale odniosła się tam do niedawnego wyroku Wysokiego Trybunału, który orzekł, że o formalnym uruchomieniu Artykułu 50. Traktatu o Unii Europejskiej powinien zadecydować parlament, a nie rząd.
Zdaniem sędzi, wynik czerwcowego referendum nie jest prawnie wiążący, ponieważ zgodnie z obowiązującym prawem, samo referendum miało charakter wyłącznie doradczy. Oznacza to, że rządzący powinni wziąć je pod uwagę i traktować jak wskazówkę, ale nie są zobligowani do realizacji „woli narodu”.
Podobne głosy ze strony ekspertów w dziedzinie prawa padały już w lipcu. Przypomnijmy, że zaledwie kilkanaście dni po referendum dotyczącym Brexitu ówczesny premier David Cameron otrzymał specjalny list w tej sprawie. Dokument podpisało wtedy ponad tysiąc prawników. Wszyscy zgodnie przekonywali, że uznają wynik referendum, ale jednocześnie zwracali uwagę na niewielką przewagę głosów zwolenników Brexitu, oraz na wagę kłamstw w kampanii przedreferendalnej.
Napisz komentarz
Komentarze