Nadzorujący spółki wodociągowe Ofwat zapowiadał latem, że nasze rachunki za wodę i ścieki nie wzrosną o więcej niż 21 procent powyżej inflacji do końca tej dekady. Jak informuje portal BBC, okazuje się jednak, że podwyżka może być bardziej dotkliwa. Ofwat rozpatruje argumenty spółek wodociągowych, które domagają się wzrostu cen nawet o 60 procent. Wodociągowcy tłumaczą, że przy obecnych opłatach nie są w stanie modernizować sieci i zmniejszyć ilości ścieków, które są odprowadzane bezpośrednio do rzek, jezior i mórz. Znajdująca się na skraju bankructwa spółka Thames Water podała, że upadnie jeśli nie podniesie rachunków o blisko 60 procent.
Napisz komentarz
Komentarze