Blisko 40 policjantów i trzy policyjne psy zostało zranionych podczas zamieszek jakie wybuchły w Southport. Ośmiu policjantów doznało poważnych obrażeń, a 27 trafiło od szpitala. Spalona została policyjna furgonetka. Tłum zaatakował najpierw miejscowy meczet, a następnie interweniujących policjantów. Zdaniem policji w zamieszkach brali udział członkowie skrajnie prawicowej organizacji English Defence League. Zamieszki wybuchły tuż po czuwaniu upamiętniającym ofiary ataku nożownika na wakacyjny warsztat taneczny dla dzieci. Zamordowane zostały trzy dziewczynki wieku od sześciu do dziewięciu lat. Rannych zostało jeszcze ośmioro dzieci, pięcioro z nich jest w stanie krytycznym. O życie w szpitalu walczą też dwie dorosłe osoby. Policja zatrzymała pod zarzutem morderstwa 17-latka urodzonego w Cardiff, który jest synem imigrantów z Rwandy.
Napisz komentarz
Komentarze