- W styczniu przeszłam poważną operację jamy brzusznej w Londynie i wtedy sądzono, że mój stan nie jest nowotworowy, Badania przeprowadzone po operacji wykazały obecność raka. Dlatego mój zespół medyczny doradził mi, abym przeszła chemioterapię zapobiegawczą, a obecnie jestem na wczesnym etapie tego leczenia - powiedziała księżna Kate.
Księżna zastrzegła, że nie chce opowiadać o szczegółach choroby ze względu na dzieci. Podziękowała też Księciu Williamowi za opiekę, wsparcie oraz że jest dla niej "źródłem pocieszenia i otuchy".
Księżna nie ujawniła rodzaju nowotworu z jakim walczy. Opóźnienie w podaniu tej informacji do wiadomości publicznej tłumaczy, koniecznością wytłumaczenia tego w pierwszej kolejności swoim dzieciom.
Jak podaje BBC, ogłoszenie diagnozy Katherine przez lekarzy było powodem odwołania w ostatniej chwili udziału księcia Williama w nabożeństwie upamiętniającym pierwszą rocznicę śmierci jego zmarłego chrzestnego, które w odbyło się 27 lutym w Windsorze.
Jak podają brytyjskie media książę Harry i jego żona Meghan skontaktowali się prywatnie z Katherine, by złożyć jej życzenia powrotu do zdrowia.
Na początku lutego diagnozę o nowotworze dostał 75-letni król Charles III, który podobnie jak Kate przechodzi obecnie terapię.
Napisz komentarz
Komentarze