Blisko 100 tysięcy osób przeszło ulicami Londynu w niedzielę w marszu przeciwko antysemityzmowi. Wśród uczestników demonstracji było wielu celebrytów, między innymi były premier Boris Johnson. Policja aresztowała dwóch mężczyzn. Jednym z nich jest Tommy Robinson - założyciel skrajnie prawicowej organizacji English Defence League, którego organizatorzy prosili by nie pojawiał się na marszu. Dzień wcześniej kilkadziesiąt tysięcy osób wzięło udział w propalestyńskiej manifestacji. W październiku policja odnotowała w Londynie ponad pół tysiąca przestępstw popełnionych na tle antysemityzmu. Rok temu w tym samym okresie było ich poand 40. Liczba przestępstw kierowanych islamofobią wzrosła z blisko 80 do poand 200.
Napisz komentarz
Komentarze