5 osób zginęło w wyniku implozji łodzi podwodnej "Titan", która zabierała turystów na odglądanie z bliska wraku Titanica - podała amerykańska straż przybrzeżna. Łódź została zmiażdżona przez wysokie ciśnienie wody. Jej szczątki znaleziono na głębokości okolo czterech kilometrów, pół kilometra od wraku Titanica. Wśród ofiar jest 48 letni biznesmen pakistańskiego pochodzenia Shahzada Dawood i jego 19 letni syn Suleman, którzy mieszali w Londynie. Pozostałe ofiary to 58 letni brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding, 77 letni francuski nurek Paul-Henry Nargeolet i 61 letni Stockton Rush, współzałożyciel OceanGate, firmy organizującej całe przedsięwzięcie. "Titan" był pojazdem podwodnym o 6,7 metrach długości i możliwości zanurzenia maksymalnie na 4000 metrów. Bilet na ośmiodniową wyprawę kosztował 250 tys. dolarów.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze