O pięć godzin opóźnił się lot linii British Airways z Londynu do Stanów Zjednoczonych, bo tuż przed startem stewardesa przypadkowo rozwinęła pompowaną zjeżdżalnię do ewakuacji pasażerów. Jak podaje The Sun, był to jej pierwszy i jak na razie ostatni dzień w pracy, bo została wysłana na ponowne szkolenie. Pomyłka kosztowała British Airways 50 tysięcy funtów, bo ewakuacyjny trap trzeba teraz wymienić.
Dowiedz się więcej o naszych imprezach. Wejdź na stronę kupbilety.co.uk
Napisz komentarz
Komentarze