Wielkanocne podróże z brytyjskich lotnisk bez zagrożenia. Z jednym wyjątkiem.

Władze brytyjskich lotnisk i linie lotnicze zaręczają, że nie będzie powtórki z ubiegłorocznego chaosu jaki towarzyszył wielkanocnym podróżom. Jak podaje BBC, lotnisko w Manchesterze, w którym w ubiegłym roku notowano największe opóźnienia z powodu braku personelu ma już pełną obsadę. Szef linii EasyJet także zapwenia, że firma jest przygotowana do obsługi takiej samej liczby pasażerów jak przed pandemią. Problemy mogę pojawić się jednak na lotnisku Heathrow, gdzie trwa strajk pracowników ochrony. Linie Bristih Airways odwołały w związku z tym około 30-stu lotów dziennie.