Dość unikatową przestrzenią jest The Coronet Theatre. Usytuowany w Zachodnim Londynie, nieopodal Notting Hill XIX wieczny budynek jest sceną dla często niszowych, alternatywnych przedstawień. Tutaj artyści z wielu krajów przyjeżdżają, aby w kameralnej atmosferze zaprezentować swoje przedstawienia. Pod artystycznym kierownictwem Anda Winters The Coronet Theatre prezentuje ciekawy sezon, na który składają się współczesny taniec, teatr, wieczory poezji, a nawet koncerty.
Ostatnio w tym teatrze mieliśmy okazję zobaczyć przedstawienie “Blind” pochodzącego z Brazylii Dudy Paiva. “Blind” to niezwykłe show, które łączy elementy tańca współczesnego z teatrem marionetkowym. Duda Paiva stworzył symboliczną historię zmagania się z chorobą w dzieciństwie. Artysta opowiada o zmaganiu ze ślepotą i wychodzeniu z choroby. Tradycyjna narracja miesza się tutaj z tańcem, teatrem marionetkowym. Artysta tworzy na poły oniryczny świat dziecięcych lęków. Ten sposób opowiadania o problemach ze zdrowiem jest wciągający i głęboko poruszający. Artysta jest w stanie rozśmieszyć i przestraszyć publiczność. Jego przedstawienie z pewnością nie pozostawia nikogo obojętnym. Paiva jest oryginalny i twórczy. “Blind” nie da się porównać z niczym, co widziałem wcześniej.
English National Opera to jeden z czołowych teatrów operowych Europy. W tym sezonie jednym z najciekawszych punktów programu jest “Złoto Renu” Ryszarda Wagnera. Opera ta jest pierwszą częścią monumentalnej tetralogii Wagnera, która przez wielu uznawana jest niemal za sakralne dzieło w kanonie operowym. Dla ENO nową produkcję “Złota Renu” przygotował Richard Jones. Reżyser odziera tę operę ze skostniałych germańskich mitów i ukazuje jako współczesną metaforę chciwości i zniszczenia więzi społecznych oraz środowiska naturalnego. Produkcja Jonesa jest bardzo dobrze przygotowana od strony aktorskiej. Jest tutaj autentyczna świeżość. Jones stworzył sceny, które były angażujące emocjonalne i pociągające wizualnie. Wyraziście, z mocą, ale zarazem starannie poprowadził orkiestrę ENO Martyn Brabbins. Jego interpretacja była klarowna i dobrze przemyślana. Głos Johna Relyea mocny i wyrazisty idealnie pasował do roli Wotana. Największe wrażenie od strony wokalnej i aktorskiej zrobił Frederick Ballentine. Jego śpiew wydawał się naturalny, a sam głos miał krągłe, lśniące brzmienie. Christine Rice imponowała mocnym, ciemnym głosem w partii Erdy. Brawa należą się również dla Leigh Melrose za zaangażowanie i porywające wykonanie partii Albericha. ENO udowadnia tą produkcją, że jest istotną częścią życia kulturalnego nie tylko Londynu, ale Europy.
Napisz komentarz
Komentarze