Praca służby zdrowia w Anglii i Walii jest dziś poważnie zakłócona z powodu kolejnego strajku pracowników pogotwia ratunkowego oraz pielęgniarek i pielęgniarzy. Karetki są wysyłane tylko do osób w stanie zagrożenia życia. Osoby, które potrzebują pomocy medycznej, ale są jeszcze w stanie chodzić powinny same próbować dostać się do najbliższego szpitala.
Na razie nie wiadomo jakie będa skutki strajku pielęgniarzy i pielęgniarek. Podczas wcześniejszych protestów w jednej czwartej szpitali odwołano planowane zabiegi i operacje. Strajk w pogtowiu potrwa do końca dnia. Pielęgniarki i pielęgniarze będą strajkować jeszcze jutro.
Dzisiejszy strajk pielęgniarek i pielęgniarzy w Anglii ma znacznie poważniejsze konsekwencje niż poprzednie akcje. Jak podaje związek zawodowy Royal College of Nursing w proteście bierze udział około trzystu tysięcy jego członków, czyli około dwóch trzecich personelu pielęgniarskiego. Z powodu strajku zakłócona jest praca ponad jednej trzeciej szpitali w Anglii.
Pielęgniarki i pielęgniarze z Walii nie przyłączyli się tym razem do protestu, bo rozważają propozycję podwyżek przedstawioną przez walijski rząd. Negocjacje trwają także w Szkocji.
Przypominamy, że dzisiaj strajkują także załogi pogotowia w całej Anglii. Liczba dostępnych karetek jest poważnie ograniczona.
W Londynie odwołano część zabiegów i operacji w szpitalach:
- Imperial College
- Guys and St Thomas
- Great Ormond Street Hospital for Children
- St George’s University Hospital
- Kings College Hospital
-University College London Hospital
oraz w szpitalu Royal Marsden
Napisz komentarz
Komentarze