Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Awans IBB Polonii do półfinału Pucharu Anglii

Na sobotnie spotkanie rozgrywane w ramach Pucharu Anglii czekali wszyscy-kibice, zawodnicy, sztab szkoleniowy  oraz pracownicy IBB Polonii Londyn. Po porażce ligowej z Durham Palatinates w listopadzie celem drużyny był rewanż i mimo, że początek spotkania na to nie wskazywał to IBB Polonia Londyn odwróciła losy meczu i awansowała do dalszej fazy rozgrywek.
Awans IBB Polonii do półfinału Pucharu Anglii

Autor: Arch. IBB Polonia London

Skład IBB Polonii Londyn przed sobotnim meczem został nieco uszczuplony z powodu kontuzji, ale drużyna Grzegorza Niskiego wyszła na boisko w bardzo dobrych nastrojach.

W wyjściowym składzie londyńczyków pojawił się Peter Soczewka, dla którego był do tej pory potencjalnie najtrudniejszy mecz w karierze. Młody przyjmujący w pierwszej partii prezentował się znakomicie na tle bardziej doświadczonych kolegów. Wynik 28-30 wskazuje na zacięty charakter meczu, ale drużyna gospodarzy popełniała sporo błędów na zagrywce, tym samym oddając dużo punktów przyjezdnym. Niesieni zwycięstwem w pierwszym secie siatkarze Durham Palatinates pewnie zwyciężyli drugiego seta 18-25. 

-Niestety, trochę przespaliśmy początek spotkania i rywal odskoczył na kilka punktów, ale z każdą kolejną akcją nasza gra wyglądała coraz lepiej. Mieliśmy nawet okazję wygrać pierwszego seta, ale zabrakło skutecznego ataku. W drugiej partii rywal od początku dyktował warunki gry. Zespół z Durham bardzo dobrze prezentował się w polu zagrywki i dobrze blokował.  - podsumował dwa pierwsze sety kapitan IBB Polonii Londyn Bartosz Kisielewicz.

Sytuacja IBB Polonii Londyn w meczu o awans do dalszej fazy rozgrywek o Puchar Anglii nie wyglądała najlepiej. W tym momencie Niski podjął śmiałą decyzję o przesunięciu najskuteczniejszego środkowego w lidze na pozycję atakującego. Było to podobne zagranie taktyczne do tego, na które zdecydował się Vladimir w finale olimpijskim pomiędzy Brazylią a Rosją w 2012 roku. 

Na boisku zameldował się Andrea Maggio oraz Bentiti. Jibi zmagający się z drobną kontuzją zszedł z boiska, a w jego miejsce pojawił Mills. Zmiany przeprowadzone przez trenera Niskiego opłaciły się i gospodarze wygrali trzeciego seta 25-20. Siatkarze oraz sztab szkoleniowy drużyny z Durham byli nieco zaskoczeni przegraną w trzeciej partii i coraz lepszą grą londyńskiej drużny. W czwartym secie trener Niski pozostawił na boisku zwycięski skład. Obie drużyny prezentowały się znakomicie, a czwarta odsłona była prawdopodobnie najwyższym poziomem siatkówki widzianym na parkietach SuperLigi od dłuższego czasu. Żaden z zespołów nie odpuszczał, ale IBB Polonia Londyn była bardzo zdeterminowana aby doprowadzić do tie-breaka. I tak się stało. 

W piątym secie, niesiony dopingiem i rozpędzony zespół IBB Polonii Londyn pewnie zwyciężył 15-8.  Znane siatkarskie porzekadło mówi, że „kto prowadząc 2:0 nie wygrywa 3:0, z reguły przegrywa 2:3”. Nie inaczej było w sobotę  w Londynie. 

-Trzeciego seta rozpoczęliśmy w nieco zmienionym składzie. Andrea Maggio został przesunięty na przyjęcie, a Mino mógł zagrać na nominalnej pozycji przez co mieliśmy większą moc w ataku. Od stanu 10-15 nasza gra zaczęła wyglądać zdecydowanie lepiej. Poprawiliśmy grę w przyjęciu i ataku, dołożyliśmy taktyczną zagrywkę, którą sprawiliśmy dużo problemów drużynie przyjezdnej. Złapaliśmy swój rytm gry i do końca dominowaliśmy w każdym siatkarskim elemencie. W tie-breku postawiliśmy kropkę nad i. Cieszę się, że udało zrewanżować się drużynie z Durham za przegraną w meczu ligowym, ale najważniejsze, że jesteśmy w półfinale Pucharu Anglii. Mamy naprawdę dużą szansę, aby po przerwie ponownie zagrać w finale w Kettering. W imieniu całej drużyny chciałbym podziękować kibicom za wspaniały doping! -  dodał Kisielewicz.

Trener Niski oraz sztab szkoleniowy IBB Polonii Londyn mają do dyspozycji wspaniałą grupę zawodników - dwóch świetnych atakujących Maggio i Bentiti, libero Rodrigues, który rewelacyjnie przyjmował i bardzo dobrze bronił, co mógł wykorzystać Bartosz Kisielewicz, często posyłając piłkę na pojedynczy blok.  Alves punktował z każdej strefy,  de Oliveira bardzo dobrze rozgrywał, a środkowi IBB Polonii Londyn w kluczowych momentach prezentowali się rewelacyjnie. Trener Niski po raz kolejny pokazał, że ma  bardzo dużą świadomość taktyczną, która pozwala mu  podejmować śmiałe decyzje w trudnych i gorących momentach gry.

Półfinał to mecz wyjazdowy z Essex i bez wątpienia będzie to wspaniałe siatkarskie widowisko. Zapraszamy wszystkich fanów siatkówki w Anglii do przyjazdu i dołączenia do nas w Colchester 25 lutego 2023 roku. Natomiast, kolejny mecz IBB Polonii Londyn to wyjazdowe spotkanie z Newcastle Staff Men, które zostanie rozegrane 11 lutego, a na najbliższy domowy mecz zapraszamy 18 lutego. Zmierzymy się wtedy z drużyną z Sunderland. Więcej szczegółów odnośnie wszystkich spotkań IBB Polonii Londyn w najbliższym czasie na naszej stronie i w mediach społecznościowych. 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama