Sobota 12 listopada poświęcona jest powojennej generacji Polaków, którzy współtworzyli Dom Polski. Zaproszeni goście to dzieci założycieli, którzy dobrze pamiętają rok 1962 kiedy to generał Anders dokonał oficjalnego otwarcia Domu Polskiego. Podczas tego wydarzenia będzie akademia, trochę historii i wspomnień, część artystyczna gdzie wystąpią m.in dzieci z dwóch polskich szkół w Bedford, zespół “Vokalinki” z Londynu. Będzie tort, 100 lat i lampka szampana. Nie zabraknie podniosłych momentów jak wspólnie odśpiewanie hymnu narodowego, którym rozpoczniemy wydarzenie, odczytanie listu jaki otrzymaliśmy z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, czy przemowy byłych prezesów Domu Polskiego, przedstawicieli Ambasady RP w Londynie, Lady Jane Clifford - High Sheriff of Bedfordshire. Ogromnym zaszczytem będzie przyjmować w naszych skromnych progach Gościa Honorowego - Panią Annę Marię Anders - Ambasador RP we Włoszech. Z racji tego, że generał Anders otwierał Dom Polski 60 lat wcześniej będzie to piękna kontynuacja historii.
Niedziela 13 listopada to dzień promocji polskiej kultury, tradycji oraz nas Polaków - zaradnych, zdolnych, odważnych i utalentowanych. O godz 11:00 w polskim kościele w Bedford odbędzie się msza w intencji Domu Polskiego a później od godz 12:00 już w budynku Stacja Dom Polski (przy stacji kolejowej) rozpocznie się kiermasz oraz występy lokalnych artystów. Na godz 15:00 zaplanowany jest koncert skrzypcowy zespołu “Młode Smyczki” po którym każdy otrzyma tort i lampkę szampana aby wspólnie wznieść toast. Na pamiątkę będzie można zrobić sobie zdjęcie z dziewczynami w strojach ludowych. O godz. 17:00 wystąpi duet “Tomasz & Claudia” czyli połączenie saksofonu i śpiewu. Przez cały dzień polska restauracja “Magic Pot” będzie serwować polskie dania m.in tradycyjne pierogi. Tego dnia będzie można także zobaczyć wystawę starych fotografii upamiętniające 60 letnią działalność Domu Polskiego w Bedford.
Na 60 lecie Domu Polskiego została specjalnie napisana i nagrana piękna piosenka, której premiera będzie właśnie w ten jubileuszowy weekend. Piosenka nawiązuje do historii, ale ma też głęboki przekaz współczesnych czasów. Grzegorz Kowalewski z Bedford i Marcin Ciesiun z Luton to niezwykle utalentowani ludzie, którzy stworzyli ten utwór płynący prosto z serca. Mamy nadzieję że przypadnie do gustu również Wam :)
Kogo się spodziewamy z zaproszonych gości?
Sobotnia uroczystość ze względu na jej charakter oraz pojemność lokalu będzie wydarzeniem zamkniętym. Niedziela natomiast jest skierowana do wszystkich, którzy chcą razem z nami świętować 60 lecie Domu Polskiego. Zapraszamy małych i dużych, Polonię nie tylko z Bedford oraz osoby, które chcą poznać polską kulturę i smaki. 13 listopada zapowiedziało się już wielu Anglików, ponieważ dziennikarka z Bedford Independent napisała o Domu Polski, jego historii oraz Jubileuszu 60 lecia artykuł.
Z Anetą Kojadyńską, dyrektorem Stacji Dom Polski w Bedford, rozmawiał Dariusz A. Zeller.
Powiedz, oczywiście w dużym skrócie, jaka jest historia Stacji Dom Polski w Bedford?
Podczas II wojny światowej Związek Sowiecki przeprowadził cztery wielkie akcje deportacyjne polskich obywateli. W 1940 roku, na rozkaz Stalina Polacy zamieszkujący kresy wschodnie zostali wysiedleni ze swoich domów i wywiezieni w głąb Syberii. Kiedy utworzono Polską Armię pod dowództwem generała Andersa tysiące Polaków uzyskało możliwość wyjazdu ze Związku Radzieckiego. Ich droga wiodła przez Uzbekistan, Iran, Irak, Palestynę, Egipt i z portu w Aleksandrii do Włoch, gdzie po walkach pod Monte Casino i wyzwoleniu Bolonii doczekali końca wojny. Rząd brytyjski zgodził się aby wraz z rodzinami zostali przewiezienie do Wielkiej Brytanii gdzie zostali rozlokowani w licznych bazach wojsk amerykańskich. Część żołnierzy i ich rodzin trafiła do dwóch baz w Kempston i Poddington (Santa Pod) gdzie zamieszkali w Wojskowych barakach zwanych przez nich “beczkami” (ang. Nissen Huts). Z tęsknoty za ojczyzną i niemożnością powrotu do Polski, powojenna Polonia w 1962 r. złożyła się na zakup budynku, który w nazwano ‘Domem Polskim’. Na otwarciu tego polonijnego miejsca zebrała się cała elita ówczesnych Włodarzy miasta Bedford, a otwarcia i przecięcia wstęgi dokonał gen. Władysław Anders, który serdecznie pogratulował organizatorom ich świetnego osiągnięcia, które jak mówił cyt: „jest jednym z przejawów naszej postawy, naszą wolą w wytrwaniu w polskości”. Ówczesny Burmistrz miasta Bedford, który z wyraźnym, choć hamowanym wzruszeniem powiedział o cyt: “nigdy niezapomnianym i na zawsze zobowiązującym bohaterskim wysiłku polskiego żołnierza i polskiego narodu z czasów, gdy nad Anglią i światem zawisła groźba niewoli i katastrofy”.
Jak z kolei wygląda obecnie działalność podległej Tobie placówki?
Celem założycieli Domu Polskiego było stworzyć miejsce społeczno-kulturalne nastawione na integrację Polonii, kultywowanie polskiej tradycji i języka. Nie zabrakło wtedy również integracji międzykulturowej. Na przełomie 60 lat zaszczycił swą obecnością: wspomniany wcześniej gen. Anders, kanonik A. Hume, Paweł Hęciak, przedstawiciel Zjednoczenia Polskiego, Kawaler Orderu Orła Białego biskup Szczepan Wesoły, parlamentarzysta z okręgu Bedford Sir Trevor Skeet oraz znakomici przedstawiciele sceny artystycznej jak Bohdan Łazuka, Ewa Kuklińska, Sławomir Pietrzak czy Andrzej Rosiewicz. Tak jak w przeszłości, tak i teraz, organizujemy wydarzenia, które mają na celu integrację, dostarczenie rozrywki, krzewienie polskości oraz wymianę doświadczeń międzykulturowych poprzez taniec, muzykę, smaki. Oprócz cyklicznych wydarzeń tj. Polonijne Ubieranie Choinki, Dzień Dziecka, Powitanie Szkoły na Wesoło czy tematyczne Dzień Kobiet, WIelkanocny kiermasz organizujemy także rozrywkę w postaci Stand-Up czy imprez tematycznych - lata 70, Biesiady, Sylwester. Nasz obiekt sprzyja również organizacji imprez prywatnych dla dorosłych i dzieci tj urodziny, rocznice, komunie, chrzciny, wesela, stypy. Na przestrzeni lat nie zabrakło też konkursów recytatorskich, wydarzeń teatralnych oraz poetyckich. Przy okazji WOŚP odwiedziło nas liczne grono gości z Polski m.in. De Mono, Małgorzata Ostrowska, Zakopower, Poparzeni Kawą Trzy, PIersi, Czesław Mozil, Proletaryat, Norbi, Skiba. Przy okazji wydarzeń zrzeszamy również małe firmy prowadzone przez Polaków, ponieważ dajemy im możliwość promocji podczas naszych wydarzeń. Ważnym punktem są też warsztaty z rozwoju osobistego, różnego rodzaju zabiegi oraz praca z własnym ciałem. O wszystkich wydarzeniach informujemy na bieżąco na fb/StacjaDomPolski.
Co obecnie należy do największych zadań i wyzwań Waszej działalności?
Przez wiele lat Dom Polski w Bedford radził sobie własnymi siłami dzięki ludziom dobrej woli jednakże obecne potrzeby przerastają możliwości. Od 4 lat inwestujemy w remonty własnymi siłami. Pomoc Przyjaciół, którzy razem z nami charytatywnie działają jest nieoceniona, ale niestety potrzeby zaczęły przerastać nasze możliwości fizyczne i finansowe. I etap odnowy Domu udało się zrealizować dzięki projektowi MSZ “Infrastruktura Polonijna 2020” oraz poparciu Ambasady Polskiej w Londynie i współpracy ze Stowarzyszeniem ‘Wspólnota Polska’. Niestety to kropla w morzu potrzeb. Kolejnym etapem jest wymiana cieknącego dachu, przez który zalewa 3 piętra podczas gwałtownych opadów. Stare nieszczelne okna powodują wielokrotnie wyższe rachunki za ogrzewanie. To dążenie jest dla nas największym wyzwaniem ponieważ musimy szukać źródeł finansowania, a to w dzisiejszych czasach jest bardzo trudne. Wierzymy jednak, że nasza determinacja i wytrwała praca sprawią że zdarzy się cud w który bardzo mocno wierzymy.
Z pewnością warto byłoby wymienić osoby, dzięki którym mamy możliwość obchodzenia jubileuszu istnienia Domu Polskiego w Bedford. Kto obecnie współtworzy Stację Dom Polski?
Oj tak - Dom Polski to miejsce społeczne i bez wspólnej pracy i zaangażowania wielu osób to miejsce nie przetrwałoby tyle lat. Bez wątpienia na każdym etapie rozwoju Domu byli ludzie którym los Polonii nie był obojętny. W Domu Polskim powstał pierwszy polski sklep, polska szkoła, harcerstwo. Czasy się zmieniły, ale potrzeba współtworzenia nadal drzemie dlatego od 2018 kiedy zarządzam Domem Polskim staram się aby zawsze była przestrzeń do wspólnych działań. Jubileusz jak i inne polonijne wydarzenia nie byłyby możliwe bez zespołu wyjątkowych osób, którym jestem wdzięczna za ich hojny dar serca, nieocenione wsparcie, ofiarowany czas i zaangażowanie, dzięki któremu wspólnie osiągnęliśmy kolejny kamień milowy w rozwoju Domu Polskiego podtrzymując ciągłość jego historii. Przez szacunek i z wdzięczności wymienię ich z imienia i nazwiska: Tomasz Zienkiewicz, Zbigniew Wereszczyński, Andrzej Gąsienica, Magdalena Gołuch, Katarzyna Piechowiak, Izabela Wróbel, Magdalena Kowalska, Mateusz Nawieśniak, Piotr Parandowski, Justyna Urbaniak, Marek Jamroz, Ela Walenda-Kozimińska, Grzegorz Kowalewski, Monika Witkowska, Artur Smoła, Wiola Miądowicz, Damian Panka, Piotr Honisz, Kasia Komaniecka, Roland Jabłoński. Są też firmy które przy tych obchodach nas wsparły w różnoraki sposób - Osborne Law, Polish Village Bread, Pol-Plan, Extend Finance, KG Personel, Sunshine, Magic Pot Restaurant.
Gdzie można szukać informacji o uroczystościach oraz o działalności Domu Polskiego w Bedford?
Zapraszam na nasz fanpage fb/StacjaDomPolski oraz website który po 60 latach istnienia naszego polonijnego miejsca po raz pierwszy ujrzy światło dzienne właśnie dziś. www.stacjadompolski.org.uk Myślę też, że dzięki Waszej uprzejmość wiadomość o istnieniu Domu Polskiego w Bedford dotrze do jeszcze większego grona odbiorców.
Adres:
Stacja Dom Polski, 18-20 Ashburnham Road, Bedford MK40 1DS.
Z Londynu najlepiej dostać się pociągiem ze stacji King’s Cross St Pancras (2 przystanki 38min). Po wyjściu ze stacji kolejowej pierwszy budynek po prawej stronie to nasz Dom Polski.
Napisz komentarz
Komentarze