Funkcjonariusze Metropolitan Police zostali wezwani do bójki w Ilford we wtorek 25 października około godziny 12:15. Do akcji wysłano uzbrojone jednostki oraz helikopter.
Na Henley Road policjanci znaleźli leżących na ziemi trzech mężczyzn z ranami postrzałowymi. Zgon jednej z ofiar w wieku 23 lat, potwierdzono na miejscu, nieco później zmarł drugi mężczyzna.
30-latek który przeżył atak, trafił do szpitala, jego stan jest krytyczny.
„Otworzyłam okno aby zobaczyć co się dzieje, zobaczyłam policyjny kordon. wystrzałów nie słyszałam ponieważ helikopter krążył nad tym terenem, słyszałem krzyki”, wyznała Shamima Ahmed Khan, kobita mieszka w pobliżu miejsca gdzie doszło do strzelaniny.
„W tej dzielnicy trzeba mieć się na baczności”, dodała.
„To nie jest dobre miejsce na założenie rodziny… Gdy myślę o mojej mamie lub siostrach, to wiem, że nie chciałbym żeby mieszkały w tej okolicy, to nie jest bezpieczne”, potwierdził Kashif Patel, mężczyzna podkreśla, że incydenty z użyciem broni to w Ilford codzienność.
Śledztwo trwa, na razie nikogo nie zatrzymano.
Napisz komentarz
Komentarze