Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

UK: Rynek nieruchomości wyhamowuje

Jak donosi agencja Reuters, rynek nieruchomości na Wyspach wyraźnie odczuł skutki zawirować wywołanych ogłoszeniem mini-budżetu Kwasi Kwartenga. Jednym z powodów słabnącego wzrostu cen nieruchomości są koszty kredytów hipotecznych.
  • Źródło: Reuters

Autor: William Barton

Źródło: foto: Shutterstock

Według portalu Rightmove, na którego dane powołuje się Reuters wynika, że ceny wywoławcze mieszkań wprowadzanych na rynek w październiku wzrosły o 7,8% (w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku) to najgorszy wynik jak odnotowano od stycznia.  

Rynek mieszkaniowy w Wielkiej Brytanii już od dłuższego czasu wykazywał oznaki zbliżającego się wyhamowania wzrostu cen, głównie z powodu rosnących kosztów życia oraz podnoszenia stóp procentowych. Warto jednak podkreślić, że od czasu pandemii ceny wywoławcze na brytyjskim rynku nieruchomości podskoczyły o ponad 20%.

Gwoździem do trumny tego sektora okazał się rządowy plan obniżenia podatków, który wywołał panikę na rynkach finansowych.

Wiele instytucji finansowych niechętnie udzielało kredytów hipotecznych nowym klientom inne w ogóle nie podpisywały umów. 

„Popyt już jakiś czas temu zaczął słabnąć bo spodziewano się, że stopy procentowe będą dalej rosnąć, ale ogłoszenie mini-budżetu gwałtownie przyspieszyło załamanie na rynku nieruchomości”, przyznał Tim Bannister, dyrektor prawny ds. nieruchomości Rightmove.

  

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama