Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, jeszcze w tym miesiącu operator sieci przesyłowych National Grid, ogłosi szczegóły dotyczące programu oszczędzania energii w godzinach szczytu w nadchodzącym sezonie zimowym. Na razie wiadomo tyle, że gospodarstwa domowe będą mogły liczyć na bonusy pieniężne w postaci dopłat do rachunków, jeśli zmniejszą zużycie energii.
Dodatek ma zachęcić Brytyjczyków do rzadszego uruchomiania pralki, suszarki, zmywarki czy piecyka elektrycznego, zwłaszcza w okresach, gdy popyt na prąd będzie bardzo wysoki. Program ma ruszyć 1 listopada.
Najdalej za dwa tygodnie National Grid ogłosi ile będzie płacić za kilowatogodzinę klientom ograniczającym zużycie energii. „40% prądu zużywanego przez Wielką Brytanię produkują elektrownie gazowe, gdy zabraknie gazu, zamiast narażać całe regiony na blackout, możemy nagradzać ludzi za zużywanie mniejszej ilości energii w okresach szczytowego zapotrzebowania”, stwierdził dyrektor generalny Octopus Energy, Greg Jackson.
Oferta będzie dedykowana przede wszystkim gospodarstwom domowym, które zainstalowały inteligentne liczniki, w całym kraju jest około 14 milionów takich domów.
Firma Octopus Energy przeprowadziła na początku roku pilotaż programu, przedstawiciele operatora szacują teraz, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy zapotrzebowanie na energię może być rekordowo wysokie przez około 25 dni, właśnie wtedy National Grid będzie stosował zachęty finansowe mające na celu obniżenie zużycia prądu, najprawdopodobniej na poziomie 3-6 funtów za każdą zaoszczędzoną kilowatogodzinę.
Napisz komentarz
Komentarze