Jak donosi „The Guardian” powołując się na dane Urzędu Lotnictwa Cywilnego - United Kingdom Civil Aviation Authority (UK CAA), od 2019 roku brytyjskie lotniska przyjęły lub odprawiły ponad 5 000 pustych samolotów pasażerskich, w przypadku 35 000 innych rejsów liczba pasażerów była równa około 10% całkowitego obłożenia.
Połowa lotów widmo obyła się w brytyjskiej przestrzeni powietrznej, z czego dwie trzecie obsłużyły porty w Birmingham (1 455 lotów), Luton (1 307 lotów) i Bristolu (758 lotów). I tak na przykład w czasie pandemii z Luton do Polski odleciały 62 puste samoloty, a Heathrow do USA 663 maszyny.
Nie wiadomo czym kierowali się przewoźnicy utrzymując rejsy na wybranych trasach mimo braku klientów, możliwe jednak, że chodziło o utrzymanie miejsca na lotniskach (tzw. slotu).
The Guardian zwraca jednak uwagę na fakt, że zasada „wykorzystaj albo strać” została zawieszona na początku pandemii i przywrócona dopiero w październiku 2021 roku.
Napisz komentarz
Komentarze