Pogrzeb Królowej był największą operacją dotyczącą utrzymania bezpieczeństwa publicznego w historii Wielkiej Brytanii. Do samego Londynu sprowadzono w poniedziałek 15 000 policjantów i 1 500 żołnierzy, którzy chronili nie tylko członków rodziny królewskiej oraz zaproszonych na uroczystości żałobne dygnitarzy, przede wszystkim dbali o spokój na ulicach miasta. Do akcji ruszyły między innymi uzbrojone oddziały policji, funkcjonariusze na motocyklach, patrole konne oraz policyjne psy.
Wzdłuż trasy konduktu żałobnego na dachach budynków rozstawiono snajperów, w drodze do Windsoru, karawan z trumną był dodatkowo obserwowany z helikoptera.
Wydarzenie to było też pierwszym tak poważny sprawdzianem skuteczności Metropolitan Police po zmianie szefa, obecnie na czele Scotland Yardu stoli komisarz Sir Mark Rowley.
We wtorek ogłoszono, iż operacja zakończyła się sukcesem - w dniu pogrzebu Elżbiety II zatrzymano jedynie 67 osób. Biorąc pod uwagę skalę wydarzenia i liczbę ludzi przybyłych do stolicy Wielkiej Brytanii w tym dniu, to faktycznie wiele.
Pogrzeb Królowej przebił rozmachem ale też i stopniem zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego między innymi obchody Platynowego Jubileuszu czy Igrzyska Olimpijskie które odbyły się w Londynie w 2012 roku. Z szacunków służb wynika, że tylko do Westminster Hall weszło 250 000 osób, które osobiście chciały założyć hołd zmarłej monarchini.
W ciągu ostatnich kilku dni odnotowano również kilka przypadków zakłócania porządku publicznego w miejscach związanych w ostatnim pożegnaniem Elżbiety II.
28-letni Muhammad Khan z Limehouse został oskarżony o naruszenie porządku publicznego po tym, jak podbiegł do trumny królowej i usiłował jej dotknąć. We wtorek został doprowadzony do Westminster Magistrates’ Court.
52-letni Mark Hague został ukarany grzywną w wysokości 120 funtów na podstawie sekcji 5 ustawy o porządku publicznym w tym samym sądzie w poniedziałek. Mężczyzna został zatrzymany po tym, jak osoby stojące obok niego w kolejce do Westminster Hall podsłuchały, jak przechwala się, że zamierza „zmusić monarchinię do wyjścia z trumny gdyż nie umarła”.
Napisz komentarz
Komentarze