Przedstawiciele The Trades Union Congress domagają się, aby rząd rozpoczął prace legislacyjne pozwalające na podniesienie wysokość minimalnej stawki godzinowej pracy. Działania te mają na celu polepszenie standardu życia osób, które najbardziej dotyka aktualna sytuacja gospodarcza kraju.
Obecnie minimalna stawka za godzinę pracy to 9,50 GBP dla osób w wieku 23 lat i starszych, osoby młodsze zarabiają mniej.
„Stawka 15 GBP za godzinę w sposób naturalny prędzej czy później zostałaby wprowadzona przez władze, a w obecnej sytuacji nie możemy pozostać przy powolnym wzroście płac który obserwowaliśmy przez ostatnich kilka lat, rząd musi przyspieszyć swoje działania”, czytamy w oświadczeniu TUC.
Związkowcy zwracają uwagę na fakt, że brak reakcji ze strony rządu może doprowadzić do masowych strajków jesienią, już teraz wiele grup zawodowych podjęło akcje protestacyjne lub je zapowiedziało, a będzie tylko gorzej, bo pensje Brytyjczyków zjada rosnąca z miesiąca na miesiąc inflacja.
„Miliony nisko opłacanych pracowników żyją od wypłaty do wypłaty walcząc o przetrwanie. Kolejne wzrosty cen żywności i energii to dla nich wyrok”, stwierdziła Frances O'Grady, sekretarz generalna TUC.
„Zbyt długo mówiono pracownikom, że firm nie stać na podwyżki. Ale wciąż widzimy, że te same firmy przynoszą zyski - przyjmują nowych pracowników, inwestują, to oznacza że mają pieniądze”, dodała.
Wielka Brytania ma jedną z najwyższych stawek godzinowych w porównaniu z innymi wysokorozwiniętymi gospodarkami świata, pod tym względem wyprzedza między innymi Kanadę i USA, przegrywa jednak z Niemcami, Holandią czy Luksemburgiem.
Napisz komentarz
Komentarze