Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Coraz więcej rodziców zgłasza się do banków mundurków

Wzrost kosztów utrzymania sprawił, że coraz więcej rodzin głowi się jak przygotować dzieci do nowego roku szkolnego, widać to chociażby w bankach mundurków - uniform banks, gdzie z każdym dniem przybywa ludzi nie mających pieniędzy na zakup szkolnej odzieży.
  • Źródło: The Sky News

Autor: Elena Rostunova

Źródło: foto: Shutterstock

Hollie Phillips – bezrobotna mama dwójki dzieci z Abbots Langley w Hertfordshire przyznaje, że gdyby nie pomoc ze strony szkoły i samorządu, nie byłaby w stanie przygotować 6-letniego syna do rozpoczęcia nowego roku szkolnego.

Mundurek - sweter, spodnie, koszulka polo i strój sportowy, to wydatek rzędu około 300 funtów, jeśli dodać do tego buty, skarpetki i torbę, skuma ta jeszcze urośnie. Kobiety nie stać na takie wydatki, zwłaszcza teraz, gdy ceny żywności i energii ciągle idą w górę.  

„To okropne. W nocy nie mogę zasnąć bo ciągle myślę o tym, jak ja sobie z tym wszystkim poradzę. Ciągle muszą wybierać co kupić, co w danym momencie jest ważniejsze, potrzebniejsze”, wyznała pani Phillips. Kobieta ma nadzieję, że sytuację finansową rodziny poprawi nieco jej powrót do pracy, ma to nastąpić jeszcze w sierpniu. 

„Póki co muszę sobie radzić”.

Takich osób w całym kraju jest coraz więcej, widać to doskonale w siedzibach organizacji charytatywnych które pomagają ludziom w potrzebie. Jedną z nich jest Kent Gillingham Street Angels, tego lata, każdego miesiąca społecznicy wydali około 2000 rzeczy, w tym mundurków szkolnych - są one przekazywane organizacji przez szkoły, mieszkańców oraz lokalne supermarkety.

Kate Hardcastle, ekspertka od planowania finansów podkreśla, że w dobie kryzysu ważne jest również to, aby rozmawiać z dziećmi o tym jak mogą pomóc rodzicom, aby nauczyć je szanowania swoich rzeczy.

„Myślę, że to ważne aby wytłumaczyć dzieciom na czym polega oszczędzanie, wydawanie pieniędzy, aby wyjaśnić na co nas stać i że dbanie o swoje rzeczy to forma pomocy rodzinie”, stwierdziła. 

Rzecznik Ministerstwa Edukacji podkreśla, że w związku z trwającym w kraju kryzsem gospodarczym, rząd wprowadził właśnie nowe wytyczne dla angielskich szkół, są one zobowiązane do obniżenia kosztów kupna mundurku, między innymi poprzez rezygnację z ubrań ze swoimi logotypami.

„Wiemy, że szkoły i rodziny borykają się z większą presją ceną niż w poprzednich latach, dlatego rząd przeznaczył ponad 37 miliardów funtów na pomoc najbardziej potrzebującym, rodziny mogą także liczyć na środki z Funduszu Wsparcia Gospodarstw Domowych”, czytamy w oświadczeniu resortu. 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama