Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Burmistrz Londynu ostrzega – kryzys gospodarczy napędza przemoc na ulicach miasta

Wzrost kosztów utrzymania może przekłada się na wzrost ubóstwa w stolicy Wielkiej Brytanii, a to z kolei może prowadzić do wzrostu przestępczości na ulicach miasta, oświadczył Sadiq Khan. Aby powstrzymać falę przemocy, ratusz przeznaczył dodatkowe środki na realizację programu Gang Exit, którego celem jest wyciąganie młodych ludzi ze świata przestępczego.
  • Źródło: The Guardian
Burmistrz Londynu ostrzega – kryzys gospodarczy napędza przemoc na ulicach miasta

Autor: William Perugini

Źródło: foto: Shutterstock

Władze Londynu przyznają, wzrost kosztów utrzymania napędza ubóstwo, a to z kolei przestępczość w mieście. Złą sytuację finansową brytyjskich rodzin wykorzystują przede wszystkim gangi, które werbują młodych ludzi kusząc ich wizją szybkiego zarobku, zauważa Khan i wylicza - lokalne grupy przestępcze odpowiadają za połowę strzelanin w Londynie i prawie jedną czwarta zabójstw. 

Aby nie dopuścić do gwałtownego wzrostu przestępczości na ulicach miasta, burmistrz Londynu przeznaczył dodatkowe 2 miliony funtów na realizację programu Gang Exit, a w sumie już 8 milionów funtów, dzięki inicjatywie pilotowanej przez organizację Safe London, setkom młodych ludzi udało się zerwać kontakt ze światem przestępczym.

„Niepokoi mnie myśl o chociażby potencjalnym wzroście przemocy tego lata, pogłębiający się kryzys koszty grożą może zniweczyć postępy jakie poczyniliśmy w walce z brutalną przestępczością. Przemocy podobnie jak biedy można uniknąć, by tak się stało rząd musi teraz zintensyfikować swoje działania”, oświadczył burmistrz.

„Niesprawiedliwość społeczna i nierówność są motorami napędowymi wzrostu przemocy”, przyznaje szefowa Safe London Sherry Peck. „Ważne jest, aby zrozumieć, że wielu młodych londyńczyków dorasta w niezwykle toksycznym środowisku, co czyni ich bardziej podatnymi na przemoc i wyzysk”, dodała.

W stolicy, z inicjatywy ratusza działa także London’s Violence Reduction Unit, którego zdaniem jest koordynowanie działań wszystkich podmiotów (policji, lokalnych samorządów, organizacji społecznych i szkół) zaangażowanych w walkę z przemocą wśród młodych ludzi. Pierwsze efekty już są – liczba morderstw wśród nastolatków jest najniższa od 2016 roku. 

Obawy dotyczące wzrostu liczby rozbojów, napadów z nożem w ręku czy ulicznych strzelanin, podzielają też służby w cały kraju, już w maju Andy Cooke - główny inspektor policji ostrzegał samorządy przed falą przestępczości, zwłaszcza kradzieży i włamań, która "będzie nabierać na sile w miarę pogłębiania się kryzysu gospodarczego w kraju".

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama