Uwzględniając inflację, od kwietnia do czerwca włącznie, płace (nie wliczając premii) były o 4,1% niższe niż w analogicznych okresie ubiegłego roku. Dla porównania w okresie od lutego do kwietnia spadek płac po uwzględnieniu inflacji wyniósł 2,2% ( w ujęciu rok do roku).
Dzieje się na wskutek gwałtownego wzrostu wskaźnika cen towarów i usług konsumenckich - consumer price index (CPI), będącego miernikiem inflacji, który w czerwcu wyniósł rekordowe 9,4%, jesieniom ma on wzrosnąć do poziomu 11%.
Jeśli jednak nie uwzględnimy inflacji, w okresie od kwietnia do czerwca włącznie, realne płace (bez premii) wzrosły o 4,7%, po dodaniu premii o 5,1%. Podobnie jak w poprzednim kwartale, istnieje diametralna różnica w zarobkach sektora prywatnego i państwowego, pracownicy tego drugiego nie mają co liczyć na wielkie podwyżki dlatego też jesienią zapowiadają masowe strajki.
Najnowsze wyniki ONS zwiększą presję na rząd, aby podjął dalsze działania w celu zniwelowania skutków kryzysu, w tym obniżenia kosztów życia.
Napisz komentarz
Komentarze