Maszyniści dziewięciu przedsiębiorstw kolejowych rozpoczęli w sobotę 24-godzinny strajk, protesty spowodują poważne utrudnienia w ruchu kolejowym w Anglii, Szkocji i Walii, na niektóre trasy pociągi nie wyjadą w ogóle.
W akcji protestacyjnej biorą udział pracownicy Arriva Rail London, Avanti West Coast, CrossCountry, Greater Anglia, Great Western Railway, Hull Trains, London North Eastern Railway (LNER), West Midlands Trains i Southeastern. W ograniczonym stopniu kursować realizowane będą usługi usługi Hull Trains, Great Western Railway, LNER i Greater Anglia, w tym kursy Stansted Express.
Jak wynika z danych przewoźników, od rana nie kursują składy między Londynem a Midlands, północną Anglią i Szkocją oraz południową Walią. Operatorzy apelują do pasażerów o unikanie podróży koleją w sobotę, o ile jest to możliwe.
Pracownicy kolei należący do związku zawodowego Aslef walczą o lesze pałce, domagają się również modernizacji przestarzałej infrastruktury kolejowej.
18 i 20 sierpnia przeprowadzone zostaną dwa kolejne całodobowe strajki, wezmą w nich udział około 40 000 członków związku RMT (National Union of Rail, Maritime and Transport Workers) zatrudnionych przez Network Rail i 14 innych przewoźników kolejowych.
19 sierpnia, strajkować będą pracownicy Transport for London i London Overground, tego dnia wstrzymane zostaną kursy większości linii metra oraz kolejki naziemnej.
Również 19 sierpnia akcję protestacyjną przeprowadzi około 1 600 kierowców autobusów obsługujących głownie zachodni Londyn. Strajk potrwa dwa dni.
Napisz komentarz
Komentarze