Spotkanie Anglia – Niemcy oglądało na trybunach 87 192 kibiców, co ewidentnie dodało Angielkom skrzydeł. Pierwsza bramka padła w 62 minucie spotkania a strzelała Ella Toone.
Lwice długo nie utrzymały przewagi, w 79 minucie Niemka Lina Magull wyrównała wynik na 1:1, który utrzymał się aż do końca drugiej połowy.
W drugiej połowie dogrywki reprezentacja Anglii zwarła szyki czego efektem była druga bramka, tym razem w wykonaniu Chloe Kelly. „To niesamowite. Z takich chwil są stworzone sny”, stwierdziła piłkarka po zaliczeniu gola.
Komentatorzy sportowi podkreślają nie tylko ducha walki Lwic ale też ogrom pracy, który włożyła w angielską reprezentację jej główny trener Sarina Wiegman, która w 2017 roku poprowadziła do zwycięstwa Holenderki.
Napisz komentarz
Komentarze