Funkcjonariusze Metropolitan Police aresztowali 58-letniego mężczyznę, który zaatakował innego 58-latka w pubie w zachodnim Londynie w sobotę około 23:55. Po dotarciu do lokalu policjanci znaleźli w środku leżącego na ziemi człowieka - nie dawał oznak życia. Medycy potwierdzili zgon na miejscu.
Rodzina denata została poinformowana o tragedii, jej członkowie zostali objęci opieką psychologiczną.
Na początku tego tygodnia odbędzie się formalna identyfikacja zwłok, nieco później sekcja zwłok.
Sprawca przebywa obecnie w policyjnym areszcie.
Pół godzin później w Cheney Row Park przy Durban Road w Walthamstow doszło do strzelaniny, po jakimś czasie do szpitala we wschodnim Londynie zgłosiły się dwie osoby. Pierwsza z nich - 28-letni Sam Brown miał na ciele liczne rany postrzałowe, na skutek poważnych obrażeń wewnętrznych zmarł w szpitalu.
Druga ofiara to trzydziestolatek, po opatrzeniu ran kłutych ciała, wrócił do domu o własnych siłach. Nad ranem policja zatrzymała mężczyznę.
Z ustaleń śledczych wynika, że w czasie strzelaniny w Cheney Row Park i w jego okolicy, bawiło się od 50 do 100 osób, policjanci apelują do nich o kontakt z najbliższym komisariatem policji.
Napisz komentarz
Komentarze