Roczna stopa inflacji w Wielkiej Brytanii wzrosła z 9,1% odnotowanych w maju do 9,4 % czerwcu, informuje Office for National Statistics. To oznacza, że Wielka Brytania, w omawianym okresie, miała najwyższy wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnych spośród wszystkich państwa Grupy Siedmiu (G7). Co prawda Kanada i Japonia nie przedstawiły jeszcze swoich czerwcowych danych, ale już wiadomo, że żadna z tych gospodarek nie zbliży się do skoku Wielkiej Brytanii.
ONS podkreśla, że ostatni wzrost to częściowo efekt wzrostu cen benzyny o 42% (w porównaniu rok do roku) i żywności o 10%. Ceny płacone przez fabryki za materiały i energię były o 24% wyższe niż w tym samym okresie ubiegłego roku - to najwyższy skok jaki odnotowano od 1985 roku.
Tymczasem Bank Anglii nie ma dobrych wiadomości dla mieszkańców Wysp – w październiku inflacja ma dobić do 11%, głównie z powodu wzrostu limitu cen energii do poziomu powyżej 3 000 funtów na rok.
W związku z obecną sytuacją, Komitet Polityki Monetarnej planuje kolejną podwyżkę stóp procentowych.
Napisz komentarz
Komentarze