Nadzwyczajne spotkanie Cobry poprowadzi Kanclerz Księstwa Lancaster - Kit Malthouse. Posiedzenie ma się odbyć w sobotę po południu a powodem jego zwołania jest wprowadzeniem czerwonego – najwyższego alertu pogodowego Met Office, dotyczącego upałów. Dodatkowo UKHSA podniosła swoje ostrzeżenie z 3 do 4 stopnia, eksperci agencji przypominają, że ekstremalnie wysokie temperatury mogą mieć fatalny wpływ na ludzkie zdrowia, a nawet prowadzić do zgonu.
„Już w ubiegłym roku lato było cieplejsze niż zwykle, choć nie aż tak jak ma to miejsce obecnie, a mimo to, odnotowaliśmy 1 600 zgonów skutek wysokich temperatur. Dlatego tak bardzo zależy nam na tym, aby wszyscy Brytyjczycy wiedzieli co mogą zrobić aby uchronić się przed odwodnieniem, udarem, zwałem czy innymi przykrymi reakcjami ze trony naszego organizmu”, ostrzega profesor Isabel Oliver.
„Jeśli nasze prognozy się sprawdzą, ludzkie życie może być zagrożone alarmuje z kolei Grahame Madge z Met Office.
O zachowanie rozsądku apelują również lekarze, którzy podkreślają, że trwająca od tygodnia fala upałów w połączeniu ze wzrostem liczby zakażeń koronawirusem, już paraliżuje niektóre oddziały ratunkowe, a w ciągu najbliższych dni sytuacja może się jeszcze pogorszyć. „Przed oddziałami ratunkowymi znów widujemy sznury karetek i martwimy się tym, co będzie dalej, jak to wpłynie na personel medyczny i komfort pacjentów”, wyznała lekarka Claire Bronze.
W wielu miejscach w kraju szkoły zawiesiły lekcje, inne zrezygnowały z obowiązku noszenia mundurków, mimo to Ministerstwo Edukacji odradza podejmowanie tego typu kroków przez dyrekcje placówek oświatowych. „Szkoły powinny upewnić się najpierw, że zrobiły wszystko co w ich mocy aby zapewnić dzieciom bezpieczeństwo i wygodę, zamykanie to ostateczność”, czytamy w oświadczeniu resortu.
Spółki zarządzające transportem zbiorowym w największych miastach Anglii, w tym londyński TfL i Transport for Greater Manchester, apelują do pasażerów o pozostanie w domach. W stan pogotowia postawione zostały wszystkie służby i organizacje charytatywne.
Ze skutkami fali upałów walczy niemal cała Europa. W Portugalii, Hiszpanii i południowo-zachodniej Francji, strażacy gaszą gigantyczne pożary lasów. Największe straty jak dotąd odnotowano w regionie Gironde (Franca) gdzie swoje domy musiało opuścić już 12 000 osób, w Costa del Sol (Hiszpania) ewakuowano 2 300 ludzi.
Napisz komentarz
Komentarze