Liczba infekcji rośnie gdyż wirus stale ewoluuje, „po prostu stał się zbyt sprytny”, przyznał specjalny wysłannik WHO dr David Nabarro . Ekspert wezwał mieszkańców Wysp do stosowania środków bezpieczeństwa, przy najmniej tam, gdzie zachodzi największe ryzyko zakażenia, np. na imprezach masowych czy w komunikacji zbiorowej.
Apel ten padł zaledwie dobę po tym, jak Office For National Statistics opublikował najnowsze dane dotyczące zgonów na skutek Covid-19, liczba takich przypadków w Wielkiej Brytanii przekroczyła 200 000.
Tymczasem przez Wyspy przetacza się kolejna fala infekcji napędzana rozprzestrzenianiem się dwóch wariantów Omikronu - BA.4 i BA.5. Minister zdrowia Lord Kamall ostrzegł, że jeśli tempo transmisji wirusa będzie się przekładać na funkcjonowanie NHS, rząd nie zawaha się przed ponownym wprowadzeniem niektórych przepisów covid’owych.
„Koronawirus nie zniknął nagle, owszem, nie zabija tak wielu ludzi jak pierwsze szczepy ale jest naprawdę nieprzyjemny, szczególnie jeśli przechodzisz długi Covid”, stwierdził Nabarro
„Nawet jeśli nam się to nie podoba, nadal musimy obawiać się tego wirusa”, dodał.
Jak wynika z najnowszych badań, najczęściej występującymi objawami Covid-19 są obecnie ból gardła, bóle głowy i zatkany nos. Gorączka i utrata węchu, które towarzyszyły infekcji w pierwszych miesiącach pandemii, występują już rzadko.
Napisz komentarz
Komentarze