"Financial Times" sugeruje w jednym z ostatnich artykułów, że w jeśli Wielka Brytania odczuje na własnej skórze dotkliwe skutki niedoboru gazu, wstrzyma jego dostawy za pośrednictwem interkonektora, który łączy Wyspy z Holandią i Belgią. Europejskie podmioty zajmujące się dystrybucją gazu apelują do Londynu o rozwagę podkreślając, że drastyczne posunięcia wpłyną nie tylko na rynek europejski ale również brytyjski.
Wielka Brytania importuje ciekły gaz LNG między innymi z Kataru, jego nadwyżki są w lecie przesyłane do państw Europy. Jednak ze względu na ograniczone możliwości magazynowania, zimą władze w Londynie posiłkują się gazem z kontynentu.
Wstrzymanie dostaw to jeden z czterech elementów planu Downing Street na wypadek niedoboru gazu. Rząd nie wyklucza też wstrzymania przesyłu do przedsiębiorstw przemysłowych a także gospodarstw domowych w wyznaczonych godzinach.
Premier Johnson przekonuje jednak, że kryzys energetyczny nie grozi Zjednoczonemu Królestwu.
Napisz komentarz
Komentarze