Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Na Londyn spadną bomby, straszy współpracownik Putina

Jeśli III Wojna Światowa stanie się faktem, Londyn będzie pierwszym miastem, które zostanie zbombardowane przez rosyjskie siły, stwierdził polityk Andrey Gurulyov.
  • Źródło: The Sky News

Autor: ffikretow

Źródło: foto: shutterstock

Będąc gościem stacji Channel 1, Andrey Gurulyov - członek Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej i bliski przyjaciel Putina oświadczył, że jeśli dojdzie do eskalacji konfliktu na skalę światową, Londyn stanie się pierwszym celem Moskwy. 

Słowa te padły po tym jak Litwa podjęła decyzję o wstrzymaniu tranzytu niektórych towarów przez swoje terytorium do Kaliningradu, w tym materiałów budowlanych, węgla, stali czy zaawansowanych technologii. 

Decyzja ta rozsierdziła Rosjan, którzy odgrażają się całej Europie a nawet NATO. „Nikogo nie obchodzi, czy są to Amerykanie czy Brytyjczycy, wszyscy są postrzegani przez nas jako NATO”, mówił opisując wrogów Rosji. 

Gurulyov przedstawił nawet plan zniszczenia nieprzyjaciół. Zakłada on, w pierwszej kolejności, uderzenie sił powietrznych na „całą grupę satelitów wroga”.

„Po drugie, zniszczymy system obrony przeciwrakietowej NATO - w 100%.

Po trzecie, na pewno nie zaczniemy od Warszawy, Paryża czy Berlina. Najpierw uderzymy w Londyn. To oczywiste, że największe zagrożenie dla świata to Anglosasi”, mówił.

Tuż po ogłoszeniu decyzji o wstrzymaniu tranzytu Rosja ogłosiła rozpoczęcie ćwiczeń w obwodzie kaliningradzkim. Ma w nich brać udział około 1000 wojskowych i ponad 100 jednostek sprzętu wojskowego.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Godunia920 25.06.2022 11:06
Rosja juz jest pozamiatana,z kim i z czym

Reklama