Skąd pomysł na posąg Jana Kochanowskiego w Wielkiej Brytanii?
Jan Kochanowski jest jedną z najważniejszych postaci w kulturze polskiej, można śmiało powiedzieć, że jest ojcem polskiej literatury. Był zdecydowanie najważniejszym twórcą renesansowym w krajach słowiańskich i jednym z najważniejszych w całej Europie. Kochanowski był również twórcą współczesnym Szekspirowi, choć pamiętajmy, że kiedy nasz wieszcz był już u schyłku swojego życia – z ogromnym dorobkiem literackim, Szekspir dopiero wkraczał w dorosłe życie. Poprzez odsłonięcie pomnika Jana Kochanowskiego w Wielkiej Brytanii chcieliśmy przybliżyć jego postać Brytyjczykom, nie tylko w wymiarze dorobku literackiego ale również arcyciekawego życiorysu.
Kim jest autor rzeźby?
To Andrew Lilley – artysta z którym współpracujemy już po raz kolejny. W ubiegłym roku posąg Ireny Sendlerowej spod jego dłuta zagościł w Newark-on-Trent, przyciągając uwagę krajowych mediów, mając bardzo ciepłe przyjęcie lokalnych społeczności i zainteresowanie mediów, w tym BBC. Andrew zajmuje się rzeźbą i malarstwem od wczesnych lat 70. i ściśle współpracuje z muzeami na całym świecie, w szczególności z British Museum, tworząc liczne repliki obiektów z kolekcji muzeum. Jakiś czas temu przedstawiliśmy mu pomysł na posąg Jana Kochanowskiego, a Andrew po zgłębieniu historii i twórczości polskiego poety absolutnie zafascynował się jego postacią, szczególnie „Trenami” i historią życia. Jak wielu Brytyjczyków czytał bestsellerową powieść Maggie O'Farrell pt. „Hamnet”, opowiadającą fikcyjną historię śmierci syna Szekspira i Anne Hathaway. Dostrzegł przemawiający do współczesnego widza problem traumy wynikającej z utraty dziecka, który postanowił przedstawić w swojej rzeźbie. Dramatyczna, szekspirowska poza Kochanowskiego pytającego Boga dlaczego odebrał mu ukochane dziecko jest inna niż wizerunki do których jesteśmy przyzwyczajeni. Artyście chodziło właśnie o to, by spacerujący w ogrodzie miłośnicy Szekspira zaciekawieni podeszli do niewielkiego w swych wymiarach pomnika i dowiedzieli się kim był Kochanowski.
Co przedstawia rzeźba, jaki moment z życia Kochanowskiego uchwycił jej autor?
Pomnik bezpośrednio nawiązuje do „Trenów" Kochanowskiego, oraz bardzo tragicznego okresu w życiu pisarza – żałoby po stracie ukochanej córki Urszulki. Rzeźbiarz doskonale uchwycił rozpacz i rozdarcie Kochanowskiego po utracie dziecka. Czyste i niekontrolowane emocje, które często nie są łączone z ogólnie przyjętym obrazem stoickiego poety, pozwalają każdemu odbiorcy empatycznie spojrzeć na osobistą tragedię Kochanowskiego, ale także rozpoznać w nim rewolucyjnego artystę, dla którego to osobiste doświadczenie staje staje się inspiracją do napisania trenów. Ich bohaterami byli najczęściej wielcy przywódcy, ale nigdy malutka, niespełna trzyletnia dziewczynka. W tym sensie Kochanowski zdecydowanie wyprzedził swoje czasy i dlatego jest nam tak bliski do dziś.
Dlaczego posąg Jana Kochanowskiego stanie w Stratford-upon-Avon, rodzinnym mieście Williama Szekspira?
Od kilku lat i z wielką przyjemnością współpracujemy z Shakespeare Birthplace Trust w Stratford-upon-Avon na wielu płaszczyznach. Jest to miejsce, które celebruje poezję, sztuki dramatyczne, muzykę, rzemiosło i historię czasów Kochanowskiego. Przede wszystkim jest to miejsce które celebruje Szekspira, ale nie tylko, bo ambicją Stratford jest celebrowanie literatury innych kultur, ponieważ to małe miasteczko przyciąga corocznie tysiące turystów z całego świata. Jest to jedno z częściej odwiedzanych miejsc w Wielkiej Brytanii, z liczną Polonią, której aktywność i kreatywność robi wielkie wrażenie.
Co łączy Kochanowskiego z Szekspirem?
Tak jak wspomniałam, łączą ich przede wszystkim czasy, w których żyli, oraz trendy literackie i filozoficzne które wtedy dominowały. W tym również centralne tematy ich twórczości – miłość, potęga namiętności, władza, śmierć, sens cierpienia, wiara, ale również poczucie humoru – dlatego do dziś czytamy ich słowa i czujemy, że rezonują w naszych sercach i umysłach. Łączy ich też twórczość, obaj w swoich krajach byli prekursorami, niedoścignionymi mistrzami pióra, których dorobek stał się podwalinami kultury i języka ich ojczyzn. Kolejnym ważnym łącznikiem są ich życiorysy – Szekspir podobnie do Kochanowskiego stracił dziecko, jedynego syna - Hammeta, który zmarł w wieku 11 lat. Choć to tylko hipoteza, niewykluczone, że właśnie ta strata zainspirowała Barda z Avon do napisania swojej najsłynniejszej tragedii – „Hamleta”.
Jakie instytucje i osoby były zaangażowane w powstanie rzeźby?
Głównymi inicjatorami powstania rzeźby byli Jolanta i Arkady Rzegoccy. Teatr i literatura są ich wielką pasją i od początku swej służby w Wielkiej Brytanii brali udział w corocznych obchodach urodzin Szekspira w Stratfordzie. To właśnie oni zaproponowali cykl wydarzeń pokazujących polską literaturę i sztukę w perspektywie szekspirowskiej. W ten sposób Instytut Kultury Polskiej w Londynie podjął współpracę z Shakespeare's Birthplace Trust w Stratford, organizując wydarzenia literackie i rozpoczynając powoli rozmowy na temat pomnika polskiego poety w ogrodach Anne Hathaway's Cottage. Projekt otrzymał również ogromne wsparcie od lokalnej Polonii zrzeszonej wokół organizacji Copernicana CIC oraz grona ekspertów i partnerów, którzy doradzali rzeźbiarzowi.
Jak udało się sfinansować powstanie tej rzeźby?
Środki na ten cel zostały przeznaczone z budżetu naszej placówki, stając się jednym z głównych projektów tego roku.
Instytut Kultury Polskiej w Londynie zorganizował już kilka przedsięwzięć promujących twórczość Jana Kochanowskiego. Proszę przypomnieć, jakie to były wydarzenia i jak zostały odebrane przez brytyjską widownię?
Tak, mamy za sobą już kilka bardzo ważnych wydarzeń w Wielkiej Brytanii, które promowały postać Jana z Czarnolasu oraz jego twórczość. Największym przedsięwzięciem było włączenie „Odprawy Posłów Greckich" oraz „Trenów” do programu festiwal „Szekspir i Polska” w londyńskim the Globe w 2019 roku. Czytanie „Odprawy Posłów Greckich" stało się wtedy wydarzeniem międzynarodowym, bo oprócz Londynu, występy odbyły się również w Warszawie, Nowym Jorku, Los Angeles, Madrycie i Atenach. Festiwal w the Globe odniósł ogromny sukces i powoli, po pandemii, wracamy z kolejną, tym razem mniejszą odsłoną „Szekspir i Polska: w The Globe dzień po odsłonięciu posągu Jana z Czarnolasu – 26 czerwca. Razem te wydarzenia tworzą swoisty sezon Szekspira i Polski w Wielkiej Brytanii.
Kolejną okazją na promocję twórczości Jana w bardzo przyjemny i lekki sposób, były obchody przesilenia letniego „Sobootka" w Stratford-upon-Avon w 2019 roku. Polski bard patronował mini-festiwalowi, a jego „Pieśń o Sobótce" stała się motywem przewodnim wydarzenia na które licznie przybyły całe rodziny mieszkańców Stratford.
W 2018 roku natomiast rozpoczęliśmy przygodę z Stratford i Shakespeare's Birthplace Trust za pomocą wydarzenia Celebrating Jan Kochanowski, które było częścią Polish Heritage Days. Lokalna Polonia oraz brytyjscy mieszkańcy Stratford-upon-Avon bardzo ciepło przyjęli twórczość Kochanowskiego, pokazując ten apetyt na więcej. Mam nadzieję, że apetyt na polską kulturę będzie m.in. dzięki Janowi Kochanowskiemu który zamieszka w Stratford, w dalszym ciągu rósł.
Kiedy rzeźba zostanie odsłonięta i jakie wydarzenia będą temu towarzyszyć?
Rzeźba zostanie odsłonięta 25 czerwca, o 16:00 w ogrodach Anne Hathaway's Cottage w Stratford-upon-Avon, dodatkowo zaplanowaliśmy weekend pełen wydarzeń artystycznych w ramach „ShakesPEERS: Celebrating Jan Kochanowski and Poetry”, skierowany do gości w każdym wieku. Odbędzie się koncert muzyki z okresu Tudorów, warsztaty tworzenia miniaturowych statuetek z gliny, kreatywnego pisania i warsztaty tworzenia rzeźb z recyklingu.
Natomiast wszyscy zainteresowani życiem i twórczością Jana z Czarnolasu będą mogli w sobotni wieczór uczestniczyć w bezpłatnym wydarzeniu w the Guild Chapel, gdzie znany slawista i tłumacz Charles Kraszewski opowie o związkach twórczości Kochanowskiego i Szekspira, a aktorzy Caroline Faber i Aidan Kelly pod przewodnictwem Jasona Morella, reżysera z Shakespeare's Globe, zaprezentują inscenizowane czytanie „Trenów". Wydarzenie zakończy koncert muzyki renesansowej w wykonaniu klawesynistki Despiny Homatidou i lutnisty Matthew Nisbet. Gorąco zapraszamy zarówno mieszkańców Stratford, całego Warwickshire i okolic, jak i Londynu i Wielkiej Brytanii – to będzie naprawdę niesamowite i ważne wydarzenie, na które serdecznie państwa zapraszamy.
Dziękuję za rozmowę i zapraszamy do Stratford-upon-Avon.
Napisz komentarz
Komentarze