Koszt napełnienia baku przeciętnego rodzinnego auta (55 litów) to obecnie 100,27 funta za benzynę i 103,43 funta za olej napędowy. Według danych RAC, również w czwartek średnia cena litra benzyny bezołowiowej to 182,31 pensa, zaś oleju napędowego 188,05 pensa.
Eksperci RAC i AA ponowili apel do Kanclerze Skarbu o pilną interwencję, ich zdaniem sytuację może uratować obniżenie stawki podatku VAT lub ceł na paliwa o co najmniej 10 pensów za litr.
Tymczasem Ministerstwo Skarbu przypomina, że na pakiet pomocowy dla osób lub rodzin nie radzących sobie ze skutkami inflacji, wydano już 37 miliardów funtów, dodatkowo, na początku roku obniżono cenę za litr benzyny i oleju napędowego o 5 pensów.
Zdaniem ekspertów to nie koniec podwyżek, a jako przykład coraz bardziej realnej tendencji, podają kilka dobowych rekordów – na stacjach BP na A1 w pobliżu Sunderland, za litr benzyny płacono w czwartek 202,9 pensa, taką samą cenę miały stacje koncernu na M4 w pobliżu Chippenham w Wiltshire i na M6 w pobliżu Burton-in-Kendal w Cumbrii.
Cena hurtowa benzyny spadła w środę o 5 pensów ( w porównaniu do danych z 1 czerwca tego roku) do poziomu 1,50 funta, kiedy i w jakim stopniu wpłynie to na ceny na stacjach paliw, nie wiadomo.
Napisz komentarz
Komentarze