Koncert rozpoczął film z udziałem Królowej i…misia Paddingtona, bohater kultowych opowiadań dla dzieci, gościł u monarchini na popołudniowej herbatce, przy tej okazji nie omieszkał zaproponować monarchini kanapkę z marmoladą. Za oknem szalał już tłum do rytmu hitu zespołu Queen „We Will Rock You”, wtedy na scenie pojawili się artyści zespołu.
Tego wieczora wystąpili również Alicia Keys, Nile Rodgers, Andrea Bocelli, Duran Duran, Hans Zimmer, Ella Eyre, Craig David, Mabel, Elbow, George Ezra i reprezentant Wielkiej Brytanii na Eurowizji Sam Rydera oraz Sir Elton John, choć jego występ nagrano wcześniej.
W trakcie występu a Stewarta, Książe George nucił na trybunach razem z artystą cover „Sweet Caroline”, czym skradł show. Obok niego siedziała siostra i rodzice – Księżna i Książę Cambridge, nieco dalej Książę Walii z małżonką i Księżna Anna.
Nie zabrakło też dobrego humoru, jeden z zaproszonych komików zażartował z afery w kancelarii premiera mówiąc: „Jesteśmy tutaj - pod bramą Pałacu Buckingham na imprezie życia. I wiecie co? W końcu możemy bezkarnie i głośno powiedzieć te dwa słowa – „impreza” i „brama” – i to jest pozytywne”. Chodziło oczywiście o „partygate”.
Później Stephen Fry wywołał uśmiech na twarzach uczestników zabawy, wymieniając ilu premierów musiała znosić z cierpliwością Królowa.
Na koniec przemawiali członkowie rodziny królewskiej. Książę William odniósł się do zamiłowania Królowej do przyrody oraz jej działań na rzecz jej ochrony, wspomniał też o działalności na tym polu jego ojca i nieżyjącego już dziadka – Księcia Edynburga.
„Dzisiejsza noc była pełna optymizmu i radości…I jest nadzieja, że jeśli razem wykorzystamy to, co najlepsze w ludzkości i odbudujemy naszą planetę, ochronimy ją - dla naszych dzieci, naszych wnuków i przyszłych pokoleń”.
Z kolei Książę Karol dziękował "mamie" za poświęcenie dla kraju - "Nadal tworzysz historię", stwierdził.
Napisz komentarz
Komentarze