Jeszcze na początku miesiąca, gdy rząd przedstawiał swoje priorytety na nadchodzące miesiące, Kanclerz Skarbu przekonywał, że państwo wdraża pakiet pomocowy dla osób nie radzących sobie ze skutkami wzrostu kosztów utrzymania na początku tego roku, ale przyznał też, że nie jest w stanie pomóc wszystkim.
W środę rano brytyjskie media obiegła informacja, że rząd jednak znajdzie pieniądze na dodatkowe dotacje i ulgi. Dziennikarze BBC zauważają jednak, że podjęcie tej decyzji przez premiera zbiegło się z pojawieniem nowych wątków związanych z partygate. Prowadząca dochodzenie w tej sprawie urzędniczka państwowa Sue Gray, ma opublikować, właśnie w środę, swój raport.
Downing Street 10 przekonuje jednak, że premier już od tygodnia prowadził rozmowy z ekonomistami w celu znalezienia rozwiązania, które zadowoli i Brytyjczyków i Ministerstwo Finansów. Zwiększanie wydatków państwa może bowiem skutkować wzrostem inflacji.
Na razie nie wiadomo jaką formę przybierze rządowa pomoc, pewne jest to, że w dalszym ciągu będzie ona kierowana do najbiedniejszych gospodarstw domowych. Nowy pakiet pomocowy ma być wart kilka miliardów funtów.
Napisz komentarz
Komentarze