Jak podają brytyjskie media, powołując się na źródło w Downing Street 10, premier chce powrotu do poziomu zatrudnienia w poszczególnych ministerstwach z 2016 roku, to oznacza, że pracę straci jedna piąta pracowników służby cywilnej.
„Musimy zmniejszyć wydatki rządu, aby obniżyć koszty życia Brytyjczyków”, oświadczył szef rządu.
Związek zawodowy zrzeszający urzędników rożnego szczebla – FDA, nazywa plan Johnsona „nieprzemyślanym” podkreślając, że zwolnienia w civil service mogą sparaliżować wiele usług, np. wydawanie paszportów, kontrole graniczne czy spowolnić wiele procedur ratujących życie.
Plan odchudzenia kadry departamentów ma być gotowy za miesiąc.
W 2016 roku liczba pracowników służby cywilnej była najniższa od czasu II Wojny Światowej - 384 000 urzędników, jednak w kolejnych latach zatrudnienie rosło, zwłaszcza w okresie poprzedzającym wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Pod koniec 2021 roku w civil service pracowało 475 000 osób.
Napisz komentarz
Komentarze