„Bardzo interesujące, niestety negatywne efekty antybiotykoterapii u niemowląt i młodszych dzieci. To może być związane z wczesnym uszkodzeniem mikrobiomu, który odgrywa istotną rolę w dojrzewaniu odporności” – twierdzi na Twitterze odnosząc się do tych badań dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19.
Dzieci otrzymują wiele ważnych szczepionek ochronnych w pierwszym i drugim roku życia. Niekorzystny wpływ antybiotyków na reakcję odpornościową zaobserwowano po podaniu m.in. szczepionek przeciwko polio i krztuścowi – informuje „Pediatrics”.
Pismo zamieściło badania przeprowadzone pod kierunkiem prof. Michaela Pichichero z Rochester General Hospital Research Institute w Nowym Jorku. Przeanalizowano w nich próbki krwi 560 dzieci zgromadzone podczas rutynowych wizyt u pediatrów. Spośród nich 342 maluchów otrzymało 1 700 cykli antybiotyków, a pozostałe 218 dzieci nie było nimi leczonych.
Ustalono, że im więcej antybiotyków jakieś dziecko otrzymywało, tym gorzej reagowało na szczepionki. Reakcja odpornościowa mogłaby być nawet poniżej progu zapewniającego właściwą odpowiedź na zakażenie. W przypadku preparatów przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi oraz polio, Haemophilus Influenzae typu b i pneumokokom spadek reakcji odpornościowej u dzieci w pierwszym roku życia sięgał od 5 do 11 proc. wraz z każdym cyklem antybiotykoterapii. W drugim roku życia po podaniu dawki przypominającej spadek reakcji na te szczepionki wynosił od 12 do 21 proc.
„Jeśli ktoś potrzebował jeszcze jednego argumentu, że nadużywanie antybiotyków nie jest dobre, przekonuje o tym ta publikacja” - podkreśla w wypowiedzi dla „Science News” dr Bali Pulendran immunolog Stanford University School of Medicine.
Antybiotyki niszczą mikrobiom w jelitach, o czym wiadomo od dawna, ale wciąż badacze odkrywają, jaki to ma wpływ na nasze zdrowie. Ma on związek także z reakcją odpornościową. Wcześniej wskazywały na to badania na myszach. Z kolei obserwacje ludzi dorosłych, jakie przeprowadził dr Pulendran w 2019 r. wykazały, że leki te mogą osłabić reakcję odpornościową wywoływaną przez szczepionki przeciwko grypie sezonowej.
Z najnowszych badań wynika, że na reakcję odpornościową po podaniu szczepionek wpływa także rodzaj stosowanych u dzieci antybiotyków. Najbardziej negatywne pod tym względem okazały się antybiotyki o szerokim spektrum działania. Ważna była także długość cyklu antybiotykoterapii: te stosowane przez dziesięć dni gorzej wpływały na reakcję odpornościową, niż leki podawane o połowę krócej - przez pięć dni.
Powstaje pytanie czy nadużywanie antybiotyków skutkuje większą zachorowalnością na zakażenia, przed którymi chronią stosowane u dzieci szczepionki. Może ona mieć wiele przyczyn. Dr Bali Pulendran zwraca jednak uwagę, że w USA zwiększyła się zachorowalność na krztusiec mimo akcji szczepień przeciwko tej chorobie. Być może nadużywanie antybiotyków u dzieci miało w tym przypadku jakieś znaczenie – podejrzewa.
Mogą to wyjaśnić kolejne badania, jakie wraz ze swym zespołem rozpoczął dr Bali Pulendran na nowej grupie dzieci. Chodzi w nich o wykazanie, jakie zmiany w mikrobiomie jelit zachodzą na skutek nadużywania antybiotyków. Badane będą zarówno próbki krwi, jak i kału (pozwalające zbadać mikrobiom jelit).
„Antybiotyki to cudowne leki, dzieci, które ich potrzebują, muszą je otrzymać” – stwierdza amerykański pediatria. Jeśli jednak jest to możliwe, należy stosować antybiotyki celowane i tak krótko jak tylko jest to konieczne – dodaje. Tylko wtedy będzie można uniknąć zarówno antybiotykooporności, jak i osłabienia reakcji odpornościowej na działania szczepionek ochronnych.
Napisz komentarz
Komentarze