Jak co roku tuż przed rozpoczęciem sezonu urlopowego, serwis Which? opublikował wyniki ankiety dotyczącej brytyjskich kurortów. W badaniu wzięło udział 4 300 mieszkańców Wysp, respondenci mieli do wybory aż 87 miejscowości.
Pierwsze miejsce zajął Bamburgh – licząca zaledwie 400 mieszkańców wioska w hrabstwie Northumberland. Miejscowość leży nad morzem, około 71 km na północ od Newcastle upon Tyne i 467 km na północ od Londynu.
Głosujący przyznali tej urokliwej wsi pięć gwiazdek za czystość na plaży, malownicze widoki i spokój. Jeżeli chodzi o stosunek jakości usług do ceny, Bamburgh zdobył aż 87% satysfakcji wczasowiczów. Na terenie wioski znajduje się również Zamek Bamburgh, obiekt datuje się na V wiek.
Na drugim miejscu uplasowało się Llandudno w północnej Walii - 86% satysfakcji odwiedzających, trzecie było St Andrews w Szkocji - 84% satysfakcji. Warto też zajrzeć do Dartmouth w Devon i do Tenby w Pembrokeshire.
Zdaniem uczestników ankiety, szerokim łukiem należy omijać: Skegness w Lincolnshire, Bognor Regis w West Sussex, Southend w Essex, Great Yarmouth w Norfolk i Burnham-on-Sea w Somerset.
Brytyjskie kurorty, głównie w skutek pandemii ciszą się w ostatnich latach większych zainteresowaniem niż jeszcze pięć lat temu. Ograniczenia dotyczące podróży międzynarodowych pozwoliły mieszkańcom Wysp odkryć na nowo uroki wybrzeża. „Brytyjskie wybrzeże nie tętniło życiem tak mocno od lat 60. XX wieku”, podkreśla Rory Boland - redaktor naczelny magazynu Which?.
„Wczasowicze spędzali wakacje w przyczepach kempingowych, namiotach czy w domkach na plaży dzięki czemu na nowo odkryli uroki krajowej turystyki. Uważamy, że nawet teraz, po zniesieniu wszelkich ograniczeń, tego lata Brytyjczycy wrócą na nasze wybrzeże”, dodał.
Napisz komentarz
Komentarze