Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Rosyjska telewizja pokazała schwytanego Brytyjczyka

Ranny Brytyjczyk został schwytany przez Rosjan w obwodzie mikołajowskim w południowo-zachodniej Ukrainie, o jego zaginięciu w czwartek poinformowało Ministerstwo Obrony. Los mężczyzny był nieznany tymczasem rosyjska telewizja wyemitowała materiał z jego udziałem, który potwierdza, że Andrew Hill trafił do niewoli.
  • Źródło: The Sky News

Autor: Tomas Ragina

Źródło: foto: shutterstock

W materiale rosyjskiej telewizji państwowej, 35-letni obywatel Wielkiej Brytanii  miał na sobie strój przypominający wojskowych mundur, miał zabandażowaną głowę i ramię. Odpowiadając na zadawane mu pytania przyznał, że na Ukrainę pojechał z własnej woli aby wesprzeć ten kraj. Mężczyzna zasugerował, że dołączył do członków International Legion – jednostki powołanej do życia przez władze Ukrainy z myślą o cudzoziemcach, którzy byli gotowi walczyć o wolność tego kraju.  

„Nie mam stopnia…Po prostu usłyszałem, że mogę pomóc i przyjechałem”,  stwierdził Hill.

35-latek pochodzi z Plymouth, na Wyspach zostawił partnerkę i czwórkę dzieci. 

Na początku tego tygodnia, również w regionie mikołajowskim, zginął inny Brytyjczyk, 36-letni Scott Sibley, mężczyzna był byłym wojskowym. 

W ręce Rosjan wpadli także wolontariusze organizacji humanitarnej, wiadomo już, że chodzi o 45-letniego Paula Urey’a i 22-letniego Dylana Healy’a.

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama