Pro Volley rozpoczęło spotkanie koncertowo. Pierwszy set w wykonaniu młodzieży z akademii IBB Polonii Londyn był widowiskiem z siatkówką na topowym poziomie zakończonym zwycięstwem. W drugiej odsłonie siatkarze zaczęli zmagać się z kłopotami i obraz gry całkowicie się zmienił. Młodzież miała problemy z komunikacją i koncentracją, co ułatwiło przeciwnikowi przejęcie kontroli i wygraną ze sporą przewagą punktową. W trzecim secie Pro Volley powoli zaczęło się odbudowywać i szukać od nowa sposobu na grę, jednak w dalszym ciągu było to za mało, aby zakończyć partię zwycięstwem. W czwartej odsłonie meczu gra toczyła się na wyrównanym poziomie. Drużyny walczyły praktycznie punkt za punkt, jednak w końcówce to Richmond Docklands okazało się lepsze i zakończyło cały mecz wynikiem 3-1 (22-25; 25-11; 25-15; 25-21).
Mimo braku zwycięstwa w meczu o mistrzostwo kraju u18, dla akademii IBB Polonii Londyn ostateczny rezultat jest wielkim sukcesem. Pro Volley, jako debiutant rozgrywek, wywalczyła medal i pokazała dobry poziom siatkówki. W całym turnieju jest jedyną drużyną, która wygrała set i była bliska zwycięstwa w meczu z aktualnym mistrzem. Zdobywcom tytułu, klubowi ze sporymi tradycjami i sukcesami w młodzieżowej siatkówce, należą się ogromne gratulacje.
Dla młodzieży udział w mistrzostwach i gra w wielkim finale jest kolejnym sporym doświadczeniem. Siatkarze pokazali, że pojechali do Kettering walczyć o zwycięstwo i nie poddali się do samego końca. Potwierdzić to może fakt, że ostateczny rezultat spowodował, iż wśród zawodników polały się łzy smutku i rozczarowania.
Podczas niedzielnego finału atmosfera na trybunach była bardzo elektryzująca. Fani Pro Volley, wśród których zasiadali także członkowie rodzin i przyjaciele zawodników wspierali drużynę do samego końca i przeżywali spektrum emocji. Przez cały czas mieli nadzieję na zwycięstwo debiutanckiej ekipy i do ostatniej piłki dopingowali młodych siatkarzy.
– Podczas dzisiejszego meczu doświadczyliśmy cały wachlarz emocji. Była radość po wspaniałym początku spotkania oraz rozpacz i rozczarowanie po jego zakończeniu. Widok naszej młodzieży zalanej łzami potwierdza to, że dali oni z siebie wszystko i do samego końca wierzyli w to, że wygrana jest w zasięgu. Jesteśmy wicemistrzami debiutując w turnieju, więc mamy powody do domy. Teraz się nie udało sięgnąć po mistrzostwo, ale to dopiero początek. Gratulacje dla zawodników i całego sztabu za to, co osiągnęliśmy. Oczywiście gratulujemy też zwycięzcom – Richmond Docklands. To klub, który z młodzieżową siatkówką pracuje od lat i osiąga z nią sukcesy. Możemy być dumni, że potrafiliśmy stawić czoła tak zgranej ekipie i grać z nimi na równym poziomie. Dziękuję też kibicom za ich obecność i wsparcie. Są z nami zawsze i przeżywają emocje równie mocno jak my. – powiedział Bartek Łuszcz, prezes IBB Polonii Londyn.
- Zaczęliśmy bardzo dobrze. Pierwszy set wyglądał świetnie. O drugim chcielibyśmy zapomnieć. Z niewiadomych przyczyn drużyna stanęła. W trzeciej partii staraliśmy się odbić i ponownie znaleźć rytm, jednak nie przyniosło to ostatecznego efektu. W ostatniej odsłonie powróciliśmy do pierwotnego ustawienia i gra ponownie układała się dużo lepiej, jednak w końcówce Richmond przeciągnęło szalę na swoją korzyść. Mam nadzieję, że w przyszłym roku to my zdobędziemy mistrzostwo. Udział w tych rozgrywkach i awans do wielkiego finału to dla nas wielki sukces. Jestem dumny z zawodników i dziękuję im za całą drogę jaką przeszliśmy, aby tutaj dotrzeć. – powiedział Grzegorz Niski, trener akademii IBB Polonii Londyn – Pro Volley.
IBB Polonia Londyn standardowo prowadzi też szereg działań poza boiskiem. Kolejny odcinek serialu „The Volleyball Show” wyprodukowanego przez klub jest już dostępny na Facebooku IBB Polonii Londyn.
Napisz komentarz
Komentarze