Nowy bilans zakażeń jest wyraźnie niższy od piątkowego - o prawie 18 tys., jak i tego z poprzedniej soboty - o 64,7 tys. Natomiast łączny bilans za ostatnie siedem dni - 824,6 tys. - jest niższy od tego z poprzednich siedmiu dni o prawie 33 proc.
Na razie jednak spadające tempo nowych infekcji nie przekłada się na mniejszą liczbę zgonów z powodu Covid-19. W ciągu ostatniej doby stwierdzono ich 287. To wprawdzie o 26 mniej niż było tydzień wcześniej, ale statystyka za ostatnie siedem dni - 1843 - jest wyższa o 45 proc. w porównaniu z poprzednimi siedmioma.
Od początku pandemii w Wielkiej Brytanii potwierdzono prawie 15,15 mln zakażeń, z powodu których zmarło 151 899 osób.
W związku z wyraźnymi sygnałami, że Wielka Brytania tę falę pandemii ma już za sobą, w kończącym się tygodniu władze Szkocji i Walii ogłosiły stopniowe znoszenie restrykcji wprowadzonych w związku z wariantem Omikron, a media podają, iż pod koniec stycznia znacznie mniej dokuczliwe restrykcje w Anglii zostaną zniesione niemal zupełnie.
Jednak Naukowa Grupa Doradcza ds. Kryzysowych (SAGE) ostrzegła w piątek, by nie popadać w przekonanie, że niebezpieczeństwo związane z Omikronem już minęło, bo szczyt hospitalizacji w tej fali dopiero nastąpi w najbliższych dniach, zaś latem można się spodziewać kolejnego wzrostu zakażeń - choć już mniejszego - będącego efektem częstszych kontaktów społecznych oraz zanikania z czasem ochrony dawanej przez szczepionki.
W Wielkiej Brytanii dawkę przypominającą szczepionki przyjęło dotychczas 36,3 mln osób, co stanowi 63,1 proc. osób powyżej 12. roku życia.
Napisz komentarz
Komentarze