Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Znowu wyraźnie rosną dobowe bilanse zakażeń koronawirusem

W Wielkiej Brytanii znów zaczęła zauważalnie rosnąć liczba wykrywanych zakażeń koronawirusem, a wraz nimi obawa, iż przywrócenie restrykcji przed zimą - przed czym rząd na razie się wzbrania - może być nieuniknione.
  • Źródło: PAP

Autor: foto: shutterstock/Jarun Ontakrai

W sobotę podano, że w ciągu ostatniej doby wykryto 40,9 tys. zakażeń koronawirusem i zarejestrowano 150 zgonów z powodu Covid-19. To trzeci z rzędu dzień z bilansem powyżej 40 tys. i kolejny, w którym dobowy przyrost nowych infekcji jest o kilka tysięcy wyższy, niż w analogicznym dniu poprzedniego tygodnia. Łącznie w ciągu ostatnich siedmiu dni stwierdzono 283,7 tys. zakażeń - o 10,7 proc. więcej niż w poprzednich siedmiu.

Z kolei łączny bilans zgonów z ostatnich siedmiu dni - 1031 - jest o 5,6 proc. niższy niż był w poprzednich siedmiu, ale jeszcze kilka dni temu w takich porównaniach tydzień do tygodnia spadki wynosiły kilkanaście procent.

Na początku listopada wydawało się, że Wielka Brytania - w której restrykcje zniesiono szybciej niż w innych krajach europejskich - szczyt tej fali pandemii ma za sobą, bo od połowy października liczba nowo wykrywanych przypadków zaczęła spadać. Wprawdzie na tle innych krajów to nadal były wysokie liczby, bo przekraczały 30 tys., ale tej przesłanki do względnego optymizmu już nie ma, bo od dwóch tygodni statystki ponownie rosną.

A wraz z rosnącymi bilansami coraz częściej stawiane są pytania, czy nie trzeba będzie przywrócić niektórych restrykcji. W tym tygodniu premier Boris Johnson ponownie mówił, że w danych nie ma niczego, co sugerowałoby konieczność wprowadzenia covidowego "planu B", czyli przywrócenia obowiązku noszenia maseczek w niektórych sytuacjach oraz zalecenia pracy w domu, ale możliwości nowego lockdownu już nie wykluczył w kategoryczny sposób.

Tymczasem w sobotę dziennik "Sun" podał, że według planów opracowywanych przez publiczną służbę zdrowia, na wiosnę miałyby się zacząć szczepienia przeciw Covid-19 dzieci w wieku 5-11 lat. Ma to związek z opublikowanymi w czwartek danymi, z których wynika, że to w tej grupie wiekowej jest obecnie najwyższy wskaźnik zakażeń.

Od początku pandemii w Wielkiej Brytanii stwierdzono 9,8 mln zakażeń, z powodu których zmarło 183 866 osób. Pod względem liczby zakażeń znajduje się ona na czwartym miejscu na świecie, a jeśli chodzi o liczbę zgonów - na siódmym.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama