Agencja (UKHSA) wyjaśnia, że nowa rekomendacja związana jest z ekstremalnie małym ryzykiem zapalenia mięśnia sercowego, do jakiego może dojść po szczepieniu dzieci w tym wieku, które przeszły COVID-19. Odłożenie szczepienia o dodatkowe osiem tygodni jeszcze bardziej zmniejsza to nieznaczne i tak zagrożenie.
Z dotychczasowych obserwacji wynika, że zdarza się ono u jedynie dziewięciorga dzieci na 1 mln podanych dawek szczepionki. W razie powikłania zapalenie mięśnia sercowego jest zwykle łagodne i szybko ustępuje po zastosowaniu odpowiedniego leczenia. Z tego powodu nie zaleca się odkładanie szczepienia u dzieci z osłabioną odpornością lub z innymi chorobami, zwiększającymi ryzyko zakażenia COVID-19.
BBC News informuje, że w Wielkiej Brytanii nastolatkom w wieku 12-15 lat zaleca się podawanie jednej dawki preparatu. Z kolei młodzież w wieku 16-17 lat powinna otrzymać również drugą dawkę po 12 tygodniach. Jak dotąd pierwszą dawkę szczepionki podano ponad połowie populacji w wieku 16-17 lat oraz prawie jednej trzeciej dzieci w wieku 12-15 lat.
Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia Wielkiej Brytanii przyznaje, że odłożenie drugiej dawki u dzieci, które mogą ją otrzymać, opóźni ich wyszczepienie, tłumaczy jednak, że dzieci po COVID-19 na ogół zachowują odporność przez 3-6 miesięcy po zakażeniu.
Według Agencji około 30 proc. dzieci w Zjednoczonym Królestwie zostało zakażonych wirusem SARS-CoV-2 w ostatnich miesiącach. Wskazują na to badania z użyciem testów wykrywających przeciwciała przeciwko tym koronawirusom.
Napisz komentarz
Komentarze