Według źródeł cytowanych przez media deklaracja na zakończenie dwudniowego spotkania napisana jest we fragmencie dotyczącym klimatu "bardziej stanowczym językiem" niż porozumienie paryskie. Do porozumienia doszło tuż przed rozpoczętą w Glasgow konferencją klimatyczną COP26. Weźmie w niej udział wielu szefów państw i rządów, którzy obradowali w Wiecznym Mieście.
Państwa G20 potwierdziły swoje zobowiązania z konferencji klimatycznej w Paryżu, by zahamować wzrost globalnej temperatury poniżej 2 stopni Celsjusza, i podjęcie wysiłków, by zmniejszyć go do 1,5 stopnia.
Zaznaczono, że cel 1,5 stopnia "wymaga znaczących i skutecznych działań oraz zaangażowania ze strony wszystkich państw".
Ponadto mowa jest o tym, że cel zerowych emisji ma zostać osiągnięty "około połowy wieku", co jest bardziej ogólnikowym określeniem i terminem, niż rozważany wcześniej rok 2050, będący nie do przyjęcia dla takich krajów, jak Chiny, Indie i Indonezja.
"Zobowiązujemy się zredukować znacznie naszą zbiorową emisję gazów cieplarnianych, biorąc pod uwagę warunki w poszczególnych państwach i szanując nasze krajowe zobowiązania" - głosi komunikat.
Podkreślono w nim: "Uznajemy to, że emisja metanu w znacznym stopniu przyczynia się do zmian klimatycznych i podkreślamy, że przy uwzględnieniu sytuacji w krajach, jej redukcja może być jednym z najszybszych, wykonalnych i gospodarczych sposobów, by je ograniczyć".
Szefowie państw i rządów 19 krajów oraz Unii Europejskiej zadeklarowali, że do końca tego roku zakończą finansowanie nowych elektrowni węglowych.
Jest też zapowiedź wyasygnowania 100 mld dolarów na fundusz klimatyczny i wsparcie krajów rozwijających się.
Podkreślono również, że w tej dekadzie należy podjąć dalsze kroki w obronie klimatu.
Wymowę fragmentu na temat klimatu interpretuje się następująco: odpowiedzialność "wspólna, ale zróżnicowana" ze strony poszczególnych państw, w tym konieczność udzielenia pomocy krajom rozwijającym się w ponoszeniu kosztów transformacji.
"Na tym forum mamy różne opinie co do tego, jak szybko musimy zacząć działać i z jaką prędkością trzeba zmienić kurs" - przyznał, odnosząc się do kwestii klimatu, gospodarz obrad, premier Włoch Mario Draghi. Jak zauważył, różne stanowiska nie mogą "obniżyć ambicji".
Draghi stwierdził, że pojawiają się pytania o to, jak wiarygodne są podjęte zobowiązania, "biorąc pod uwagę poprzednie porażki".
Kolejne zobowiązanie obrad w Wiecznym Mieście, to potwierdzenie planu zaszczepienia przeciwko Covid-19 w tym roku co najmniej 40 proc. ludności świata. Wyznaczony też został nowy cel: 70 proc. zaszczepionych do połowy 2022 r., przyspieszenie dostaw preparatów dla krajów rozwijających się, zagwarantowanie "szybkiej i sprawiedliwej dystrybucji" na całym świecie.
Liderzy 20 największych gospodarek świata zapowiedzieli także, że podejmą starania o to, by zmniejszyć z 300 do 100 dni okres potrzebny na stworzenie nowych szczepionek, lekarstw i testów w przypadku nowych pandemii.
W dokumencie jest ponadto mowa o zaangażowaniu na rzecz równości płci, "fundamentalnej roli emancypacji oraz przywództwa kobiet i dziewcząt na wszystkich poziomach".
Odnotowano konieczność działań na rzecz integracji migrantów i uchodźców "w duchu międzynarodowej współpracy i zgodnie z polityką, ustawodawstwem i warunkami krajowymi przy zagwarantowaniu pełnego poszanowania ich praw i fundamentalnej wolności niezależnie od statusu migracyjnego".
Uczestnicy rzymskiego zobowiązali się do działań, by przywrócić podróże międzynarodowe "w sposób bezpieczny i uporządkowany", zgodnie ze wspólnymi standardami takimi, jak dokumenty szczepień i testów.
Napisz komentarz
Komentarze