Katarzyna Zillmann, Maria Sajdak, Marta Wieliczko i Agnieszka Kobus-Zawojska wystartowały z ogromnym impetem i w tempie, które rzadko można obserwować na regatach. Najwidoczniej dziewczyny posłuchały trener Jakuba Urbana, który przestrzegał przed startem: ,,Dziewczyny, nie zaśpijcie pierwszego tysiąca metrów”. Nie zaspały, dały z siebie wszystko co mogły. Dziewczyny wracają do domu z medalem w garści!
Trener Jakub Urban bardzo dobrze zna swoje zawodniczki. Według niego idealnie się uzupełniają, gdyż każda jest zupełnie inna. Katarzyna Zillmann to Chaos – wulkan energii, Maria Sajdak to Spokój i Łagodność, Marta Wieliczko to Maria Teresa – która wszystkim zawsze pomoże, a Agnieszka Kobus-Zawojska to Optymistka – która w drodze do mety krzyczała ,,Srebro, Srebro!”.
Tutaj możecie zobaczyć Polki tuż po tym jak zdobyły srebro:
Srebrna Katarzyna Zillmann i jej kultowe już: "I dziewczynom!" ?
— Lewica News ?️?? (@Lewica_News) July 28, 2021
?️?#LOVEisLOVE pic.twitter.com/6fWl3k7tR1
Złoto zgarnęły Chinki, w dodatku z historycznym rekordem dystansu. Jako trzecie do mety dopłynęły Australijki.
Z tego materiału możecie więcej dowiedzieć się na temat polskich wioślarek.
Napisz komentarz
Komentarze