Niestety część z osób powracających do biur może bardzo zdziwić się wzrostem cen biletów na przejazdy komunikacją miejską w Londynie. brytyjski rząd korygując ceny transportu publicznego w Londynie weźmie pod uwagę inflację. Pod uwagę wzięta zostanie stopa inflacji RPI (retail price index), do której dodany zostanie jeden procent. Zgodnie z informacjami ONS, wskaźnik RPI wynosi w czerwcu 3,9 procent.
Opłaty za korzystanie z komunikacji miejskiej w Londynie ustala zazwyczaj burmistrza. Podczas swojej pierwszej kadencji Sadiq Khan, nie podwyższył cen biletów, w wyniku czego do kasy TfL wpłynęło około 640 milionów funtów mniej.
Podwyżka cen biletów na stołeczne metro, autobusy i koleje miała miejsce w marcu. Ceny biletów zostały wówczas zwiększony o mniej więcej 2,6 procent. W wyniku kryzysu covidowego w 2022 roku możemy spodziewać się kolejnych podwyżek cen biletów.
W ramach porozumienia zawartego między burmistrzem Londynu Sadiqiem Khanem, a ministrem transportu Grantem Shappsem w maju przekazano Transport for London 5 miliardów funtów w ramach funduszu ratunkowego. W zamian za te pieniądze wdrożono "plan ratunkowy", który zakłada "ogólny wzrost cen w wysokości stopy inflacji RPI plus jeden procent". Nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje dotyczące tego jak będą prezentowały się taryfy transportu miejskiego w Londynie na 2022 rok. Wiemy jednak z orzeczenia rzecznika Transport for London, że ,,Zarówno burmistrz, jak i TfL są zaangażowane w utrzymanie transportu publicznego tak łatwo dostępnego i przystępnego cenowo, jak to tylko możliwe”.
Napisz komentarz
Komentarze