W wyniku zamachów zginęły 52 osoby a co najmniej 700 zostało rannych, stan 22 uznano za krytyczny. Wśród ofiar były trzy Polki - Monika Suchocka, Karolina Glück oraz Anna Brandt. Trzech innych Polaków zostało lekko rannych.
Strangely quiet in the MSM about 7/7 #londonbombings #TerroristAttacks #London2005 pic.twitter.com/rbyzgtSlgX
— Wozza (retired DJ) (@WozzaDJ) July 7, 2019
Zamachowcy - 30-letni Mohammed Sidik Khan, 18-letni Hasib Hussain, 22-letni Shahzad Tanweer i 19-letni Germaine Lindsay, byli obywatelami Wielkiej Brytanii. Zamachowcy dobrze się znali, trzech mieszkało w Leeds, czwarty pochodził z Luton, mężczyźni nie byli wcześniej notowani przez policję ani służby specjalne.
Pierwsze dwie eksplozje nastąpiły na linii Circle - pomiędzy stacjami Liverpool Street i Aldgate oraz w pobliżu stacji Edgware Road, trzecia na linii Piccadilly w pobliżu stacji Russel Square. Czwartą bombę zamachowiec zdetonował na górnym poziomie autobusu linii 30, który wówczas przejeżdżał przez Tavistock Square. Wszystkie cztery miejsca znajdują się w centrum Londynu. Wszystkie ładunki wybuchowe zamachowcy mieli w plecakach.
Zamachy w Londynie zbiegły się w czasie ze szczytem państw grupy G8 w Szkocji oraz z ogłoszeniem decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o przyznaniu stolicy UK, tytułu gospodarza Letnich Igrzysk w 2012.
Napisz komentarz
Komentarze