Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Przywrócenie lotów z UK do USA do końca lipca mało prawdopodobne

Jak donosi agencja Reuters, zakończenie rozmów między USA a Wielką Brytanią w sprawie otwarcia lotniczego zielonego korytarza z pewnością nie nastąpi do końca lipca, jak wstępnie planowano. Powodów jest kilka, najistotniejszy to wzrost liczby zakażeń Deltą na Wyspach.

Autor: foto: shutterstock/alice-photo

Powołując się na wysokich ranga urzędników amerykańskich, Reuters informuje, iż rozmowy między Wielką Brytanią a Stanami Zjednoczonymi, w sprawie przywrócenie lotów w obu kierunkach, utknęły w martwym punkcie. Powód to niepokojąco wysoki wzrost nowych przypadków zakażenia wariantem Delta na Wyspach, do tego dochodzą polityczne przepychanki między obiema stronami - chłodzi między innymi o dopuszczenie do użytku w USA brytyjskiej szczepionki przeciwko Covid-19, produkowanej przez koncern Astra Zeneca.

Rozmowy przedłużono i mogą potrwać nawet do września.

Pierwotnie władze w Londynie zakładały, że zarys umowy o przywróceniu ruchu lotniczego między UK i USA, będzie gotowy najpóźniej do 4 lipca. Pytany o tę kwestię rzecznik Downing Street potwierdził jedynie, że oba kraje powołały do życia grupę roboczą, której celem jest przyspieszenie prac.

"Rozmowy są w toku, członkowie grupy roboczej dzielą się swoimi przemyśleniami i wiedzą w celu opracowania międzynarodowej polityki turystycznej w przyszłości", mówił.

Tymczasem kraje które dotychczas witały z otwartymi rękami brytyjskich turystów, zaostrzają zasady ich wjazdu. Hiszpania będzie domagać się od przyjezdnych z Wysp negatywnego wyniku testu na koronawirusa lub świadectwa szczepienia, z kolei Portugalia wprowadziła od poniedziałku obowiązek przejścia 14-dniowej kwarantannę dla osób niezaszczepionych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama