To czwarta dopuszczona do użycia w Wielkiej Brytanii szczepionka przeciw koronawirusowi - od grudnia zeszłego roku stosowany jest preparat firm Pfizer i BioNTech, od stycznia - firmy AstraZeneca, zaś od kwietnia - firmy Moderna. Brytyjski rząd zamówił 20 mln dawek szczepionki Johnson & Johnson.
Testy kliniczne wykazały, że szczepionka opracowana przez farmaceutyczne ramię koncernu Johnson & Johnson - Janssen, okazała się skuteczna w 67 proc. w zapobieganiu symptomatycznej postaci Covid-19, w 85 proc. w zapobieganiu ciężkiej postaci i daje niemal całkowitą ochronę przed hospitalizacją i zgonem z powodu Covid-19.
"To kolejne wzmocnienie niezwykle udanego brytyjskiego programu szczepień, który uratował już ponad 13 tys. istnień ludzkich, co oznacza, że mamy teraz cztery bezpieczne i skuteczne szczepionki dopuszczone do tego, aby chronić ludzi przed tym okropnym wirusem" - powiedział brytyjski minister zdrowia Matt Hancock.
"Ponieważ Janssen jest szczepionką jednodawkową, będzie ona odgrywać ważną rolę w nadchodzących miesiącach, gdy podwoimy nasze wysiłki, aby zachęcić wszystkich do zaszczepienia się, i w potencjalnym programie szczepień przypominających jeszcze w tym roku" - dodał.
Wcześniej zastępca naczelnego lekarza Anglii, prof. Jonathan Van-Tam, wskazywał, że ta szczepionka może być szczególnie przydatna w przypadku osób, do których dotarcie jest trudniejsze i dla których przyjęcie drugiej dawki nie zawsze jest możliwe.
Jak się uważa, MHRA, wstrzymywał się z zatwierdzeniem szczepionki Johnson & Johnson po tym, jak w USA pojawiły się obawy, że może ona powodować rzadkie przypadki zakrzepów krwi. Częstotliwość ich występowania jest podobna do tej, które występują w przypadku szczepionki firmy AstraZeneca. Brytyjska Wspólna Komisja ds. Szczepień i Immunizacji (JCVI) ma przedstawić wkrótce zalecenia dotyczące tego, kto dokładnie powinien otrzymać tę szczepionkę.
W Wielkiej Brytanii pierwszą dawkę szczepionki przeciw Covid-19 otrzymało do tej pory ponad 38,6 mln osób, czyli 73,3 proc. dorosłej populacji, a drugą - ponad 24 mln, czyli 45,6 proc. dorosłych.
Napisz komentarz
Komentarze